Decydujący tydzień dla bydgoskich piłkarzy
Najbliższy tydzień będzie decydujący dla dalszych losów bydgoskich piłkarzy. Jeśli Zawisza chce awansować do T-Mobile Ekstraklasy, nie może sobie pozwolić na porażki.
- Zbliżamy się do końca rozgrywek i już każdy wie jak ważne potyczki czekają teraz nasz zespół - zapowiada najskuteczniejszy w bydgoskiej drużynie Paweł Abbott. - Stres oczywiście pojawia się przed każdym spotkaniem, ale jak widać ze wszystkim bardzo dobrze sobie radzimy. Po zwycięstwie nad Olimpią Grudziądz jest oczywiście radość, ale myślimy już tylko o wyjazdowym pojedynku z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza.
W ostatnich tygodniach świetną formę dysponuje młody środkowy ofensywny pomocnik Michał Masłowski, na którego w ostatnich dniach parol zagięły Wisła Kraków i Śląsk Wrocław. - Teraz dla nas w zasadzie każdy pojedynek jest najważniejszy. Trzeba zdobywać te swoje punkty i nie oglądać się na innych. Na Termalikę będziemy się przygotowywać jak do każdej innej potyczki. Musimy robić swoje i jedziemy dalej - powiedział Masłowski.
Bydgoszczanie na środowy pojedynek do Niecieczy udadzą się niemal w pełnym składzie. Pod znakiem zapytania stoi występ kontuzjowanego w ostatnich dniach obrońcy Łukasza Nawotczyńskiego. Za kartki będzie też pauzował napastnik Daniel Mąka.