Kto zdobędzie "ogródek"? - zapowiedź meczu Warta Poznań - Motor Lublin

Rok temu starcie tych drużyn miało miejsce na stadionie przy ul. Bułgarskiej i dostarczyło ogromu emocji. Teraz jednak wiele się zmieniło. Warta i Motor zagrają w "ogródku", a goście przyjadą do stolicy Wielkopolski, odmiennie niż w ubiegłym sezonie, w roli drużyny niżej notowanej.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

Jak dotąd piłkarze z Lublina nie mogą mieć powodów do zadowolenia. Źle rozpoczęli sezon, odnieśli ledwie dwa zwycięstwa i zajmują spadkowe - 15. miejsce w tabeli. Zupełnie inaczej jest w Warcie. Po rozpaczliwej walce o utrzymanie, która miała miejsce w ubiegłym sezonie, teraz podopieczni Bogusława Baniaka prezentują się zdecydowanie lepiej i plasują się na 9. pozycji. Co więcej, Zieloni są bardzo mocni na własnym stadionie. W "ogródku" odnieśli już sześć ligowych zwycięstw z rzędu, a ostatnim zespołem, który zdołał wywieźć punkty z tego obiektu był Piast Gliwice (w marcu wygrał w Poznaniu 1:0).

Ten fakt z pewnością nie może nastrajać optymistycznie piłkarzy Motoru, którzy na wyjazdach w tym sezonie radzą sobie bardzo słabo. Na pięć spotkań drużyna Ryszarda Kuźmy przegrała aż cztery i tylko jedno zremisowała.

Rok temu lublinianie wywieźli jeden punkt ze stolicy Wielkopolski, lecz wywalczyli go na stadionie przy ul. Bułgarskiej, na którym Warta radziła sobie o wiele gorzej niż w "ogródku". We wspomnianym meczu odnotowano wynik 3:3, a emocji było co niemiara. Warciarze najpierw przegrywali 0:1, by później prowadzić 3:1 i ostatecznie podzielić się punktami z rywalem. W dodatku drużyna prowadzona jeszcze wówczas przez Ryszarda Łukasika kończyła mecz w dziewiątkę po czerwonych kartkach dla Macieja Truszczyńskiego i Przemysława Otuszewskiego. Głównie dzięki temu Daniel Koczon do spółki z Michałem Płotką zdobyli w końcówce bramki, zapewniające Motorowi cenny remis.

W najbliższą sobotę lublinianie przyjadą do Poznania nieco osłabieni. W składzie drużyny Ryszarda Kuźmy nie zobaczymy najprawdopodobniej Kamila Oziemczuka i Pawła Kowalczyka, którzy w środku tygodnia nabawili się urazów. Z podobnych powodów nie zagrają też Damian Falisiewicz i Paweł Maziarz. Ten drugi pozostał w domu po zabiegu usunięcia zęba mądrości. Niepewny jest natomiast występ, pauzującego od kilku kolejek, Kamila Króla. Wobec tych absencji do składu gości powróci najprawdopodobniej Marcin Syroka. Doświadczony zawodnik wyleczył już uraz i trenuje z drużyną.

Szkoleniowiec Warty, Bogusław Baniak nie ma w zasadzie żadnych kłopotów kadrowych. Nikt nie pauzuje za kartki, żaden z poznaniaków nie boryka się również z kontuzją. Mimo wszystko Warta najprawdopodobniej nie wystąpi jednak w optymalnym zestawieniu. Dlaczego? - Wolne otrzyma Sergio Batata, któremu na dniach urodzi się potomek. Trudno wymagać od zawodnika, żeby w takim momencie myślał o piłce. Szkoda, że Sergio nie będzie mógł zagrać, bo szczególnie w meczach u siebie spisywał się dotąd bardzo dobrze. Teraz przebywa jednak z żoną i pozwolimy mu skupić się na rodzinie - powiedział serwisowi SportoweFakty.pl szkoleniowiec gospodarzy, Bogusław Baniak.

Mecz Warta - Motor rozpocznie się w najbliższą sobotę o godz. 16.00. Jako sędzia główny poprowadzi go Daniel Stefański z Bydgoszczy.

Warta Poznań - Motor Lublin / sob 20.09.2008 godz. 16.00

Przewidywane składy:

Warta Poznań: Radliński - Ignasiński, Błażej Jankowski, Strugarek, Otuszewski, Magdziarz, Bekas, Ngamayama, Burkhardt, Paweł Iwanicki, Klatt.

Motor Lublin: Mierzwa - Misztal, Ptaszyński, Bożyk, Zawadzki, Żmuda, Lipecki, Rafał Król, Pacholarz, Popławski, Janusz Iwanicki.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Zamów relację z meczu Warta Poznań - Motor Lublin
Wyślij SMS o treści SF MOTOR na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Warta Poznań - Motor Lublin
Wyślij SMS o treści SF MOTOR na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×