To nie koniec wielkich wzmocnień Monaco? Kolejne gwiazdy na celowniku!

Klub z Księstwa w ciągu kilku dni pozyskał czterech znanych piłkarzy, wydając aż 130 mln euro. Wiele wskazuje na to, że Dmitry Rybolowlew wkrótce przeprowadzi kolejne transfery.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
AS Monaco po awansie do Ligue 1 pozyskało już Joao Moutinho (25 mln euro), Jamesa Rodrigueza (45 mln euro), Ricardo Carvalho (wolny transfer) oraz Radamela Falcao (60 mln euro). Kto jeszcze może trafić na Stade Louis II?

Od kilku tygodni media sugerują, że beniaminek francuskiej ekstraklasy sprowadzi Fabio Coentrao z Realu Madryt. Portugalczyk w minionym sezonie nie występował zbyt często i otwarcie przyznał, że bierze pod uwagę zmianę barw klubowych. Boczny obrońca jest wyceniany na 18 mln euro - taki wydatek nie powinien stanowić dla Dmitrija Rybolowlewa żadnego problemu.

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że do Monaco przybędzie Luis Nani z Manchesteru United. Reprezentant Seleccao jest bliski opuszczenia Czerwonych Diabłych i przeniesienia się do Księstwa za 20 mln funtów - przekonuje The Mirror. 26-latek rzadko dostaje szanse gry w wyjściowym składzie mistrza Anglii, zaś na Lazurowym Wybrzeżu z pewnością byłby pierwszym wyborem Claudio Ranieriego.

Monaco zamierza wzmocnić również środek defensywy i w tym celu może wydać 25 mln funtów na Branislava Ivanovicia. Trudno jednak przypuszczać, by Serb zdecydował się opuścić Chelsea Londyn. O kim jeszcze myślą włodarze Monaco? Według mediów na celowniku AS znajdują się Vincent Kompany, Angel di Maria, Hatem Ben Arfa oraz Eric Abidal, a także bardzo utalentowany defensor Nicolas Isimat-Mirin z Valenciennes FC. Do klubu z Ligue 1 nie przejdzie natomiast Claudio Marchisio. - Chcę zostać w Juventusie i dalej uczestniczyć w rozwoju tej drużyny - przyznał reprezentant Włoch po otrzymaniu oferty Monaco.

Drużynę Ranieriego na pewno zasili również nowy golkiper. Najbardziej prawdopodobne jest pozyskanie reprezentanta Francji Steve'a Mandandy z Olympique Marsylia, ale w Monaco myślą również o Fernando Muslerze ze stambulskiego Galatasaray.

Aby liczyć się w walce o podium Ligue 1, beniaminek z pewnością musi wzmocnić jeszcze formację obronną i linię pomocy. Po tym, jak Falcao zdecydował się opuścić Atletico Madryt i przenieść do Księstwa, wydaje się, że każdy transfer do Monaco jest realny.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×