Najdroższym nabytkiem w historii polskiego futbolu pozostaje Ivica Vrdoljak, za którego Legia Warszawa w 2010 roku zapłaciła 1,5 mln euro (drugą pozycję zajmuje Rafał Murawski pozyskany przez Lecha Poznań z Rubinu Kazań za 1 mln euro).
Czy rekord chorwackiego pomocnika, który nadal występuje w ekipie mistrza Polski, wkrótce zostanie pobity? Jak informuje rumuńska Gazeta Sporturilor, Legia znajduje się wśród klubów, które chcą pozyskać z Petrolula Ploiesti Jeremy'ego Bokilę. Napastnik pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga ma za sobą kapitalny sezon w lidze rumuńskiej i krajowym pucharze - zdobył 22 gole i zaliczył 10 asyst, a skuteczniejszy od niego okazał się tylko Raul Rusescu ze Steauy Bukareszt.
Oprócz Wojskowych Bokilą interesują się Dinamo Zagrzeb, Rubin Kazań i Lokomotiw Moskwa. Ile trzeba zapłacić za 24-letniego snajpera? Według rumuńskiej prasy aż 2 mln euro! Legia, która poszukuje następcy Danijela Ljuboi, z pewnością dysponuje takimi środkami (przed kilkoma dniami mistrzowie Polski za 2,2 mln euro sprzedali Artura Jędrzejczyka), jednak wygranie rywalizacji z możnymi klubami ze wschodu Europy nie będzie zadaniem łatwym.
Tak gra Jeremy Bokila: