Maciej Rybus: Nasza sytuacja zrobiła się bardzo dramatyczna
Polacy po remisie z Mołdawią znów bardzo skomplikowali sobie sytuację w swojej grupie. Biało-czerwoni mają jeszcze nadzieję na awans na mundial, ale zdają sobie sprawę z beznadziejności sytuacji.
Polacy doskonale rozpoczęli spotkanie i szybko strzelili bramkę. Potem doskonałą okazję na podwyższenie prowadzenia zmarnował właśnie Rybus. - Poszedłem w ciemno. Fajnie wyszliśmy do pressingu dwoma albo trzema zawodnikami. Ja odebrałem tę piłkę i miałem idealną sytuację, aby strzelić gola. Co tu dużo mówić... Nic mnie nie tłumaczy. Po prostu przegrałem pojedynek z bramkarzem. Chciałem podnieść tę piłkę, może trzeba było minąć bramkarza... Takie sytuacje powinno powinno się wykorzystywać. Prowadzilibyśmy 2:0 i na pewno grałoby się łatwiej - wyjaśniał Rybus.