Niedziela w Serie A: Buffon doznał kontuzji, zadowolony Mourinho

Problemów Juventusu Turyn ciąg dalszy. Po Davidzie Trezeguet, kontuzji nabawił się Gianluigi Buffon i nie wiadomo czy będzie do dyspozycji Claudio Ranieriego w potyczce z Catanią Calcio. Jose Mourinho natomiast nie ukrywał swojego zadowolenia po rywalizacji z AC Torino Calcio. Ponadto w pełni sił jest już Dejan Stanković.

Claudio Ranieri: Buffon? Woleliśmy nie ryzykować

Szkoleniowiec Juventusu - Claudio Ranieri jest zadowolony ze zwycięstwa swoich podopiecznych, ale zarazem nie podoba mu się fakt, iż marnują oni zbyt dużo sytuacji podbramkowych. Ponadto Włoch wyjaśnił, dlaczego zdjął z boiska Gianluigi Buffona.

- Gdybyśmy potrafili skonkretyzować stwarzane sytuacje, byłoby lepiej. Mecz był żywy i otwarty, ponieważ Cagliari mogło doprowadzić do wyrównania za sprawą Matiego. Amauri? To bardzo dobry transfer. Dobzi byli ci, którzy dotychczas dostawali mniej szans, bo nie było pewne, czy będą gotowi. Buffon? W poniedziałek ocenimy jak wygląda sytuacja, woleliśmy nie ryzykować i dlatego go zdjąłem - stwierdził.

Buffon podczas starcia z Cagliari Calcio miał problemy z mięśniami i właśnie dlatego trener Juve zdecydował się wprowadzić za niego Alexa Manningera. Austriak swoją znakomitą interwencją pozwolił Bianconerim spokojnie dowieść zwycięstwo do końca.

Jose Mourinho: Trudno jest dominować przez całe spotkanie

Jose Mourinho jest zadowolony ze zwycięstwa Interu Mediolan w konfrontacji z AC Torino Calcio. Portugalczyk pochwalił Gianni De Biasiego za to, że ten nie bał się zagrać przeciwko Nerazzurrim trójką w linii napadu. Aktualni mistrzowie Włoch pewnie wygrali 3:1.

- Mecz trwa 90 minut, bardzo trudno jest dominować przez całe spotkanie, zwłaszcza, kiedy gra się przeciwko dobrze zorganizowanej drużynie z trenerem, który nie boi się grać trójką w ataku. Generalizując Inter był drużyną zdecydowanie silniejszą. Torino ze świetnym trenerem i znakomitymi piłkarzami wykonało bardzo dobrą pracę. Moratti płaci Julio Cesarowi nie po to, aby miał wakacje w bramce i na koniec miał bardzo ważną obronę, która w pewnym sensie nas uratowała - stwierdził.

Ekipa z Mediolanu ma w tym momencie na swoim koncie siedem punktów i jest liderem Serie A. Po starciu AC Milanu z Lazio jednak może to ulec zmianie.

Javier Zanetti: Dobrze się spisaliśmy

Javier Zanetti jest zadowolony ze zwycięstwa Interu Mediolan w konfrontacji z AC Torino Calcio. Argentyńczyk wie, że Nerazzurri rozegrali świetne spotkanie i tylko w końcówce trochę zabrakło im koncentracji. Ostatecznie podopieczni Jose Mourinho wygrali 3:1.

- Spisaliśmy się dobrze, wygraliśmy ważny mecz na trudnym terenie, ale jest za wcześnie, by mówić o uciekaniu. Będzie trudno do samego końca. Dzisiaj zagraliśmy bardzo solidnie, pozwalaliśmy na bardzo mało Torino, a w ataku sialiśmy postrach. W końcówce prawdopodobnie byliśmy już mniej skoncentrowani, ale z przebiegu 90 minut całkowicie zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Z Mourinho ciężko pracujemy i już widać rezultaty - stwierdził.

W tym momencie Nerazzurri są liderem Serie A. Piłkarze z Mediolanu mają na swoim koncie siedem punktów i tylko na bilans bramek wyprzedzają w tabeli Juventus.

Amauri: To dla mnie dobry moment

Brazylijczyk Amauri jest zadowolony zarówno ze swojej formy, jak i reszty drużyny Juventusu Turyn. Z wypowiedzi Brazylijczyka ponadto jasno wynika, iż w niedalekiej przyszłości ma zamiar grać dla reprezentacji Włoch, a nie dla popularnych Canarinhos.

- To bez wątpienia dla mnie dobry moment. Staram się maksymalnie wykorzystać szanse, które daje mi trener. To zwycięstwo drużyny. Ja i Iaquinta tworzymy włoski atak? Myślę, że możemy tak powiedzieć. My dwaj znakomicie się rozumiemy, ale cała drużyna dobrze pracuje. Odpowiedź idzie od Manningera, który swoją paradą obronił wynik i to pokazuje, że wszyscy jesteśmy gotowi, by być bohaterami w tym zespole - powiedział.

Bianconeri mają na swoim koncie siedem punktów i tylko na bilans bramek ustępują Interowi Mediolan. Należy jednak pamiętać, że przed nami jeszcze mecz, w którym AC Milan podejmie rzymskie Lazio. Niewykluczone, że to Biancocelesti będą przewodzić stawce.

Stanković wraca do gry

Pomocnik Interu Mediolan - Dejan Stanković wedle przewidywań lekarzy miał odpoczywać od futbolu przez co najmniej miesiąc. Zawodnik doznał kontuzji kolana w spotkaniu eliminacyjnym Mistrzostw Świata pomiędzy Francją a Serbią. Piłkarz jest już jednak praktycznie zdrowy.

Stanković na pewno będzie do dyspozycji szkoleniowca Interu - Jose Mourinho w derbach z Milanem. Na boisku powinien się pojawić nawet wcześniej. W środowym meczu 4. kolejki Serie A przeciwko Lecce.

- Stanković może być gotowy do gry jeszcze przed derbami. Powinien zagrać już w środę przeciwko Lecce - powiedział Jose Mourinho.

Źródło artykułu: