Leszek Ojrzyński: Mamy tydzień na korektę

Korona Kielce w ostatnim sparingu przed startem sezonu pokonała Cracovię 2:0, chociaż trzeba przyznać, że długimi fragmentami kielczanie tylko biegali za piłką rozgrywaną przez Pasy.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

- To był tylko sparing, więc trzeba się cieszyć, że nie było kontuzji, ale na boisko zawsze wychodzi się po to, żeby wygrać. W I połowie mieliśmy pewne problemy. W II połowie to skorygowaliśmy i wyglądało to lepiej. Spodziewałem się jednak, że jeszcze będzie sporo błędów, ale mamy tydzień na korektę - ocenia opiekun Korony Leszek Ojrzyński.

Bramki dla złocisto-krwistych zdobyli Paweł Golański i Daniel Gołębiewski. Zobacz je na poniższym filmie KoronaTV:

W piątek Korona rozegrała dwa sparing - oprócz popołudniowego meczu z Cracovią także przedpołudniowy z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza (2:4). Skład ze spotkania z Pasami wydaje się być tym, który zainauguruje w najbliższy weekend sezon ze Śląskiem Wrocław.

Jeszcze nie wiemy tego, bo jest jeszcze kilka treningów i coś się jeszcze może zmienić. Na pewno ci co zagrali z Cracovią, pokazali, że stać ich na skuteczną grę, bo w piłce seniorskiej najważniejszy jest wynik. Historia pokazuje, że trzy, cztery dni przed meczem sytuacja się zmienia: kiedyś Jamróz zastąpił Gołębiewskiego, kiedyś Zawistowski tuż przed startem sezonu został zastąpiony. Rywalizacja pomaga, a chłopaki mają grać odważnie, bo tego się od nich wymaga - mówi trener Ojrzyński i zastrzega: - Jest jednak kilku chłopaków, którzy jeśli gdzieś nie zagubią, to mają miejsce w składzie. Wszyscy wiemy, co dla nas znaczą Stano czy Golański.

Przygotowania Korony na ostatniej prostej

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×