Nie tylko Maciej K. - "Świr", Kuzera, Hajto. W polskiej piłce nie brakuje "złych chłopców"

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Mateusz Bartczak w błękitnym stroju

W grudniu 2007 roku poznańska policja zatrzymała dwóch piłkarzy Zagłębia Lubin, ówczesnych mistrzów Polski Mateusza Bartczaka i Marcina Pietronia pod zarzutem posiadania narkotyków.

- Na Starym Mieście pod jednym z klubów zostało zatrzymanych dwóch młodych mężczyzn. Jeden zamieszkały w Legnicy, drugi w Zielonej Górze. Podczas legitymowania mieli przy sobie susz rośliny. Po wstępnych badaniach okazało się, że jest to prawdopodobnie marihuana. Obaj zostali zatrzymani w miejscowym komisariacie, a następnie po przesłuchaniu zwolnieni - informowała wówczas Komenda Wojewódzka w Poznaniu.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • jarekz Zgłoś komentarz
    Jakie społeczeństwo,tacy piłkarze, szachiści,spadachroniarze,lekarze,księża i dekarze.To tylko życie.Dostrzega się te osoby dlatego też, że są powszechnie rozpoznawalne dla otoczenia.
    • WEZARD Zgłoś komentarz
      Ciekawe, ilu takich było w latach poprzedniego ustroju? Iwan? Boniek? Dziekan?
      • lopez Zgłoś komentarz
        Niedługo może do tego grona dołączyć Maciej Szczęsny, a już dołączył Artur Wichniarek. Ale to, co robił tajemniczy i bliżej niezidentyfikowany król strzelców I ligi, to są jaja.
        Czytaj całość
        Bawić się w dilerkę?