Zawisza Bydgoszcz w cztery lata na podium?

Już w najbliższą sobotę bydgoski zespół po 19 latach przerwy wróci do krajowej elity. W związku z tym na miejscowym stadionie zaszło sporo zmian. - Musieliśmy wykonać szereg prac organizacyjnych. Powiększeniu ulegnie na przykład sektor dla gości, który teraz będzie liczył prawie 2 tysiące miejsc. Prosimy również miejscowych kibiców o korzystanie z dodatkowych miejsc parkingowych przy parku w Myślęcinku wzdłuż ulicy Gdańskiej - powiedział w czwartek rzecznik prasowy CWZS Paweł Kowalski.

To nie jedyne nowości czekające na fanów Zawiszy od przyszłej soboty. - Od tego sezonu wjazd na teren stadionu i jego przyległy parking będzie kosztował dziesięć złotych. Natomiast miejsca przy restauracji Pankowski są zarezerwowane tylko dla mediów i ViP - dodał Kowalski. Właściciel klubu Radosław Osuch obiecał, że wkrótce zostanie wdrożona internetowa sprzedaż biletów, co pozwoli rozładować kolejki przed kasami. - Podjęliśmy pierwsze rozmowy z firmą kupbilet.pl. Już za kilkanaście dni powinniśmy ujrzeć pierwsze efekty - ocenił Osuch.

Po meczach przez policję zablokowany będzie ponowny wjazd na ulicę Gdańską, a ruch możliwy będzie tylko w stronę ulicy Modrzewiowej i Myślęcinka. Wszystko z powodu kibiców gości. - Ponadto na najbliższy mecz z Jagiellonią Białystok otwarta będzie dla fanów trybuna C. Jednak z powodu problemów organizacyjnych wejście na nią będzie zlokalizowane na wysokości Trybuny B - podsumował Kowalski.

A jak wyglądają sprawy sportowe? Wspomniany Radosław Osuch tak przedstawił swój plan na najbliższe miesiące. - W tym sezonie jesteśmy beniaminkiem i naszym celem jest spokojna gra w środku tabeli. Za rok będziemy chcieli włączyć się do walki o czołową ósemkę, a za cztery stanąć na podium T-Mobile Ekstraklasy. To byłby dotychczas największy sukces w historii tego klubu. Potem mogę przekazać go komuś innemu, a samemu przejść na sportową emeryturę - zadeklarował Osuch.

Chociaż ligowy sezon w Bydgoszczy startuje już w sobotę, to później w Zawiszy nadal może dojść do zmian personalnych. - Potrzebujemy jeszcze przynajmniej dwójki zawodników. Mam tu na myśli środkowego napastnika i lewego pomocnika. Są też złe wiadomości. U Bacara Balde pojawiły się problemy z sercem. Oby to nic poważnego, bo pokładam spore nadzieje w tym zawodniku - mówił dalej Osuch.

W Bydgoszczy zaprezentowane też nowe stroje. Prezes klubu Anita Osuch wręczyła niebiesko-czarne koszulki nowym piłkarzom - Igorowi Lewczukowi, Sebastianowi Dudkowi, Heroldowi Goulonowi i Piotrowi Kuklisowi.