Nowy, 23-letni napastnik wypożyczony do ekipy zielono-czarnych z LZS-u Piotrówka zdobył w okresie przygotowawczym już siedem bramek. - Staram się grać jak najlepiej dla tej drużyny - przekonuje Senegalczyk. - Tak, jak w sparingach, chcę strzelić wiele bramek w lidze - zapowiada podopieczny trenera Ryszarda Wieczorka.
Rybniczanie zwycięstwem uwieńczyli zgrupowanie w Rybniku-Kamieniu. Wcześniej musieli jednak uznać wyższość Podbeskidzia Bielsko-Biała, któremu wysoko zawiesili poprzeczkę. - Gramy dobrą piłkę - cieszy się Idrissa Cisse. - Podczas obozu skupialiśmy się na taktyce - streszcza przebieg zgrupowania rosły napastnik.
Dla byłego zawodnika m.in. Ruchu Radzionków był to udany okres. W nowych barwach strzelił już siedem bramek. - Chcę grać jak najwyżej i strzelać mnóstwo goli. Staram się być najlepszy - wyznaje Cisse. - Jeśli to robisz, to idziesz do przodu, jeśli nie - po prostu się cofasz - uważa piłkarz zespołu z Gliwickiej.
Co ciekawe, rybnicki klub nie może jeszcze zatwierdzić zawodnika do gry. Aby Cisse mógł grać dla Energetyka ROW Rybnik w meczach oficjalnych, muszą jeszcze zostać załatwione wszystkie sprawy formalne. - Wszystko ma wyjaśnić się w poniedziałek - mówi napastnik.
Pomimo pewnych trudności natury prawnej, Senegalczyk myśli już o pojedynku z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza, który zainauguruje zmagania beniaminka na poziomie I ligi. - Wiem, że to dobra drużyna. Grałem przeciwko niej dwa razy. Najpierw, gdy byłem w Ruchu Radzionków, wygraliśmy 1:0 - wspomina 23-latek.
- Będąc w Brzesku, przegraliśmy - żałuje Cisse. Już w niedzielę zawodnik beniaminka będzie miał okazję to zmienić. - Myślę, że mamy szansę poradzić sobie w tym meczu. Chcemy wygrać z Termaliką - puentuje gracz rybnickiej ekipy.