Odniosą czwarte kolejne zwycięstwo u siebie? Zapowiedź meczu GKP Gorzów - GKS Katowice

GKS Katowice w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań działaczy, sponsorów i przede wszystkim kibiców. Katowiczanie w dziesięciu spotkaniach pod wodzą Jana Żurka odnieśli zaledwie jedną wygraną w lidze ze Zniczem Pruszków. Po tych słabych występach kierownictwo klubu postanowiło zatrudnić nowego szkoleniowca - Adama Nawałkę, który ma za zadanie prowadzić zespół z Bukowej do zwycięstw i jednocześnie zapewnić spokojne utrzymanie. Dzień przed podpisaniem kontraktu przez trenera Nawałkę ekipa z Górnego Śląska odniosła przekonywujące zwycięstwo w lidze z Dolcanem Ząbki, aczkolwiek swoją grą na kolana nikogo nie rzucili. W ostatni wtorek GKS rozegrał także spotkanie w ramach Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze. Po morderczym boju zespół z Ekstraklasy wygrał po dogrywce 4:3.

Zmianę trenera kilka kolejek temu przerabiano również u beniaminka 1 ligi - GKP Gorzów. Po fatalnym starcie w rozgrywkach za pracę w klubie podziękowano Grzegorzowi Kowalskiemu, a jego miejsce zajął Czesław Jakołcewicz. Ta zmiana przyniosła od razu widoczne efekty, gdyż gorzowianie wygrali trzy pojedynki na własnym boisku z Górnikiem Łęczna, Stalą Stalowa Wola i GKS-em Jastrzębie, oraz wywieźli po jednym "oczku" z Bielska Białej i Turka. Będący ostatnio na fali zespół GKP będzie chciał również pokusić się o zwycięstwo na własnym boisku z GKS-em Katowice. Trener Jakołcewicz jest pełen optymizmu przed spotkaniem. - Do meczu podejdziemy na pewno z wielką koncentracją i zaangażowaniem. Do Gorzowa przyjedzie niezwykle utytułowany zespół z bogatą historią, dlatego nie będzie to łatwe spotkanie. Jednak punktów należy szukać na własnym boisku. Będziemy mieli też małą przewagę nad rywalem, gdyż katowiczanie stoczyli niezwykle długi pojedynek pucharowy i będą trochę pomęczeni, bo jednak cztery dni na pełną regenerację sił to za mało. GKP Gorzów po ostatnim remisie z Turem spadł na czwartą pozycję od końca. Dlatego najbliższe spotkanie będzie idealną okazją, aby awansować o kilka lokat do góry. Czy zespół, który dopinguje niezwykle liczna grupa wiernych "Stilonowców" potrzyma passę trzech kolejnych zwycięstw na własnym terenie?

Mimo wszystko "na papierze" nie widać zdecydowanego faworyta. Spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco, gdyż obie ekipy potrzebują punktów, aby wydostać się ze strefy spadkowej. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że katowiczanie spotykali się z gorzowianami 2 lata temu w starej III lidze i dwukrotnie przegrali. Czy zatem czy do trzech razy sztuka?

GKP Gorzów Wielkopolski - GKS Katowice, 27.09, 16:00

Przewidywane składy:

GKP Gorzów: Dłoniak - Petrik, Michalski, Więckowski, Gaca, - Sawala, Kaczorowski, Łuszkiewicz, Kaczmarcyk - Drozdowicz, Ruszkul

GKS Katowice: Gorczyca – Krysiński, Treściński, Kapias, Mielnik - Domżalski, Wijas, Markowski, Janoszka, Mikulenas, Kaliciak

Sędzia: Tomasz Cwalina