Sobota w Ligue 1: Feindouno i Nivaldo zmienili barwy klubowe

Potwierdziły się doniesienia odnośnie transferu Pascala Feindouno i Nivaldo, zawodnicy ci przeszli z AS Saint Etienne do Al-Saad. Ludovic Giuly, który latem wzmocnił zespół Paris Saint Germain, przyznał, że potrzebuje czasu na dojście do optymalnej formy. Z kolei John Mensah zapowiada, że chciałby spróbować swoich sił w lidze angielskiej.

Oficjalnie: Feindouno i Nivaldo zmienili klub

Włodarze AS Saint Etienne potwierdzili, że doszli do porozumienia z katarskim zespołem Al-Saad w sprawie transferu Pascala Feindouno i Nivaldo. Łączna suma odstępnego za tych dwóch piłkarzy wyniosła 8 milionów euro.

27-letni Feindouno wystąpił łącznie w barwach AS Saint Etienne w 138 ligowych spotkaniach, strzelając 34 bramki. W jego przypadku największy wpływ na decyzję o przeprowadzce miały względy materialne, w Al-Saad będzie on mógł bowiem liczyć na zdecydowanie wyższe zarobki.

Z kolei Brazylijczyk Nivaldo, który do AS Saint Etienne przeszedł w 2007 roku z Belenenses, nie miał szans na regularne występy w drużynie Laurenta Roussey'a i od początku sezonu rozglądał się za nowym pracodawcą.

Giuly: Nie jestem w optymalnej formie

Przed rozpoczęciem sezonu drużynę Paris Saint Germain wzmocnili dwaj doświadczeni zawodnicy - Ludovic Giuly i Claude Makelele. Choć m.in. to dzięki ich dobrej postawie stołeczny klub znajduje się obecnie w czołówce tabeli, 32-letni Giuly uważa, że gdy nadrobią oni zaległości treningowe, będą w stanie grać jeszcze lepiej.

- Nie uczestniczyliśmy w wielu treningach przed rozpoczęciem sezonu, mamy zaległości w stosunku do innych piłkarzy. Ja sam czuję, że nie jestem w stanie grać na 100% moich możliwości - przyznał Francuz.

Mensah marzy o grze w Premiership

Obrońca Olympique Lyon John Mensah zapowiedział, że w przyszłości będzie chciał przenieść do ligi angielskiej. 25-letni piłkarz po zakończeniu sezonu 2007/08 znalazł się na celowniku takich klubów jak Wigan Athletic, Portsmouth, Blackburn Rovers, Bolton czy West Ham, ale zdecydował, że nie jest jeszcze gotowy na transfer do Premiership i podpisał kontrakt z Lyonem.

- Gra w Premiership i możliwość przetestowania swoich umiejętności w starciach z najlepszymi napastnikami na świecie to marzenie każdego dobrego obrońcy - powiedział reprezentant Ghany.

Mensah jest związany z OL 5-letnim kontraktem. Jeśli jednak wypromuje się on dobrymi występami w lidze francuskiej, nie powinien mieć problemu ze zmianą barw klubowych, o ile do Lyonu trafi atrakcyjna finansowo oferta.

Antonetti: Za wcześnie na oceny i podsumowania

Choć po 6. kolejce OGC Nice zajmuje wysoką, 5. pozycję w tabeli, trener Frederic Antonetti uważa, że jest za wcześnie, aby chwalić jego podopiecznych. Zdaniem 47-letniego szkoleniowca pierwsze kilka tygodni sezonu nie wystarczą na dokonanie oceny poczynań zawodników.

- To dopiero początek sezonu, jest jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek oceny. Żeby dokonać pierwszych podsumowań musimy zaczekać do 10. kolejki. Wtedy będziemy mieli za sobą pojedynki z połową zespołów i będę mógł pokusić się o porównanie naszej dyspozycji do dokonań rywali - uważa Antonetti.

Nieudany debiut Butelle

Ludovic Butelle, wypożyczony przed rozpoczęciem sezonu do Lille OSC z Valencii, w tym tygodniu miał okazję do debiutu w nowym zespole. Doświadczony bramkarz wystąpił w meczu 1/16 Pucharu Ligi Francuskiej z Montpellier. Niespodziewanie mecz ten zakończył się zwycięstwem drużyny grającej w Ligue 2. 25-letni Francuz nie ukrywa, że była to dotkliwa klęska, a jednocześnie liczy na to, że Lille zaprezentuje się zdecydowanie lepiej podczas niedzielnej konfrontacji z AS Monaco.

- To dla nas duże rozczarowanie, musimy jednak podnieść się i zagrać lepiej w następnym meczu ligowym. Przeanalizowaliśmy błędy, które popełniliśmy i nie powtórzymy ich w pojedynku z AS Monaco - zapowiedział Butelle.

Komentarze (0)