Pierwszym z nich jest Paweł Zawistowski. 29-latek trafił do Korony w poprzednim sezonie i zdaniem włodarzy nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Pomocnik w rozmowie z dziennikarzami nie ukrywał, że jest zaskoczony i nie potrafi określić co zamierza zrobić w zaistniałej sytuacji.
W najbliższym czasie kolejni zawodnicy z ust prezesa dowiedzą się, że nie ma dla nich miejsca w Koronie. Nieoficjalnie wśród nazwisk wymienia się braci Ivana i Vanję Marković.
Z kolei na pewno w Kielcach dalej pracować nie będzie Grzegorz Opaliński. Dotychczasowy asystent trenera Ojrzyńskiego złożył wypowiedzenie.