W poniedziałek piłkarze zaczęli zgrupowanie w Gdańsku. Kadra prowadzona przez Waldemara Fornalika zebrała się w Hotelu Hilton. Z dwudziestu piłkarzy powołanych na mecz z Danią, w pierwszym treningu wzięło udział dziewiętnastu. Zabrakło jedynie Piotra Celebana, który ze względu na obowiązki w klubie dołączy do drużyny we wtorek przed południem.
Po 45 minutach rozgrzewki, Waldemar Fornalik podzielił piłkarzy na dwie drużyny, które rozegrały gierkę wewnętrzną. Nie uczestniczyli w niej trzej piłkarze, którzy grali w niedzielę mecze ligowe - Waldemar Sobota, Przemysław Kaźmierczak oraz Łukasz Szukała. Dwaj piłkarze Śląska Wrocław oraz zawodnik Steauy Bukareszt trenowali indywidualnie. - Już rok temu pisano w prasie o moim powołaniu. Nie byłem zaskoczony, ale cieszyłem się, że tu trafiłem - stwierdził Szukała.
W drużynie "białych" zagrali Artur Boruc, który stanął na bramce oraz Bartosz Salamon, Grzegorz Krychowiak, Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski, Adrian Mierzejewski, Jakub Wawrzyniak i Piotr Zieliński. Naprzeciw nich stanęli ubrani na czerwono bramkarz Jakub Słowik oraz Kamil Glik, Artur Jędrzejczyk, Adam Matuszczyk, Mateusz Klich, Artur Sobiech, Paweł Olkowski oraz grający "gościnnie" w polu Wojciech Szczęsny. Po kilkunastu minutach gry, Mierzejewski zamienił się drużynami z Olkowskim. - Co prawda sezon dla mnie się jeszcze nie zaczął, bo dopiero w piątek zakończył się okres przygotowawczy po miesiącu ciężkiej pracy, ale forma fizyczna jest niezła mimo, że rytm meczowy jeszcze się nie zaczął - zauważył Kamil Glik.
Kolejny trening odbędzie się we wtorek o godzinie 19:00 na PGE Arenie Gdańsk. Również tym razem nie będzie on otwarty dla kibiców. Mecz Polska -Dania rozpocznie się w środę, 14 sierpnia o godzinie 20:45.