Niedziela w La Liga: Falcao mógł trafić do Realu, Villa rozpocznie od gola?

Igor Kubiak 18 Sierpnia 2013, 10:56

• Sobota w La Liga: Bale ma już numer w Realu, trener Barcy czeka na Puyola

Jednym z największych transferów tego lata było przejście Radamela Falcao do AS Monaco. Dla Kolumbijczyka nie był to jednak strzał w dziesiątkę i chce jak najszybciej opuścić klub! Po jego przybyciu zmieniło się bowiem prawo podatkowe, przez które napastnik oddaje na rzecz państwa większą część swojej wielomilionowej pensji.

Z tego też względu w ostatnim czasie właściciel klubu Dmytri Rybolowlew nie sprowadził do swojego zespołu żadnej gwiazdy największego kalibru. Co ciekawe, Falcao chce opuścić Monaco nawet jeszcze w trwającym okienku transferowym i został błyskawicznie zaoferowany Realowi Madryt.

Prezes Królewskich nie zgodził się jednak na taką transakcję, ze względu na zbliżający się zakup Garetha Bale'a. W tej sytuacji Falcao może jeszcze liczyć na zainteresowanie ze strony Chelsea Londyn bądź Manchesteru United.

Jubileusz Cristiano Ronaldo

Portugalczyk w niedzielny wieczór zagra w swoim 200 oficjalnym meczu w barwach Realu Madryt. Do tej pory CR7 strzelił aż 201 goli i ze średnią 1,01 gola na spotkanie wyprzedza największe gwiazdy zespołu z Santiago Bernabeu.

Indywidualny cel na ten sezon? Wskoczenie na czwartą pozycję w historycznej klasyfikacji klubu i wyprzedzenie Ferenca Puskasa (242 trafienia).

• Primera Division na start! Nowi szkoleniowcy, nowa gwiazda i dwaj Polacy

Messi nie rywalizuje z Ronaldo

- Nie ma między nami żadnej rywalizacji. Ronaldo to dobry człowiek, który może zmienić losy każdego meczu. On robi swoje, a ja jestem skupiony na osiąganiu sukcesów z FC Barceloną - przyznał przed pierwszym meczem sezonu 2013/2014 Lionel Messi.

Villa zadebiutuje z golem?

Atletico Madryt rywalizację w lidze rozpocznie starciem z Sevillą FC, czyli ulubionym przeciwnikiem nowej gwiazdy klubu - Davida Villi. Do tej pory Asturyjczyk bramkarzy tej ekipy pokonywał już 14-krotnie!

Betis Sewilla ma problem w ofensywie

Wciąż na mięśniowe bóle narzeka Ruben Castro. Najlepszy strzelec Betisu Sewilla nie zagra przeciwko Realowi Madryt, a zastąpi go najprawdopodobniej Jorge Molina. Los Verdiblancos stracili bowiem innego atakującego - Dorlana Pabona. Kolumbijczyk w 17. meczach poprzedniego sezonu zdobył 8 goli i za 7 mln euro ma zasilić Valencię CF.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)