27-letni pomocnik grał dotąd tylko w jednym klubie, w Zdroju Ciechocinek. W ubiegłym sezonie strzelił 38 goli w kujawsko-pomorskiej klasie okręgowej i przyczynił się do wywalczenia awansu do IV ligi. Jak to się stało, że trafił do Kolejarza Stróże?
- Tak szczęśliwie się złożyło, że Zdrój grał sparing z Kolejarzem. Co prawda przegraliśmy 0:6, ale moja gra spodobała się trenerowi Cecherzowi. Potem dostałem szansę w kolejnej grze kontrolnej, już w barwach Kolejarza, a od dwóch tygodni jestem w Stróżach. W Ciechocinku miałem trenera Radosława Wróblewskiego, który często mówił mi, że powinienem grać w wyższej klasie rozgrywkowej i w końcu się to udało - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marcin Majchrzak.
Już przed meczem 4. kolejki I ligi trener Przemysław Cecherz nie ukrywał, że nowy nabytek znajdzie się w meczowej osiemnastce i być może wyjdzie w I składzie. Ostatecznie Majchrzak zmienił po przerwie kontuzjowanego Piotra Rockiego i strzelił w końcówce zwycięską bramkę.
- Michał Bajdur wrzucił piłkę z prawej strony, a ja w polu karnym strąciłem ją głową, przez co trafiła do Janusza Wolańskiego, który stał już prawie przy linii końcowej i jeszcze raz wrzucił piłkę. Parę metrów od bramki zgrał ją głową Krzysiek Kaliciak, a mnie podał Wojtek Trochim tak, że wystarczyło dołożyć tylko wewnętrzną część stopy - relacjonował debiutant.
Ofensywny pomocnik mógł rozpocząć grę na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy jeszcze bardziej okazale. Niedługo po wejściu na murawę, jego strzał trafił w poprzeczkę, a już w doliczonym czasie gry jego strzał poleciał nad poprzeczką.
- W tej pierwszej sytuacji akcja rozpoczęła się wyrzutem z autu. Uderzyłem po pierwszym koźle i piłka skozłowała też przed bramkarzem, który zdołał ją sparować na poprzeczkę. Nigdy wcześniej nie grałem na tak wysokim poziomie i debiut uznaję za udany. Myślę, że przełamaliśmy się i w kolejnych meczach również będziemy też wygrywać - zakończył Majchrzak.
Kolejarz Stróże zdobył pierwsze punkty w sezonie 2013/2014 i strzelił dopiero drugą bramkę, wliczając w to również mecz Pucharu Polski.