Burundyjczyk opuścił przedmeczowe zgrupowanie Pasów ze względu na narodziny syna. W związku z tym trener Wojciech Stawowy ma w Lubinie do dyspozycji tylko sześciu rezerwowych.
Syn, który przyszedł na świat w piątek w Krakowie, jest trzecim dzieckiem skrzydłowego Cracovii. Burundyjczyk ma już pociechę z 7-letniego syna Saidiego i 3-letniej córki Saidy.
Ntibazonkiza jest zawodnikiem Pasów od czerwca 2010 roku, ale dopiero na przełomie czerwca i lipca bieżącego roku dołączyła do niego w Krakowie rodzina.
Oprócz 26-letniego skrzydłowego w Lubinie z powodu kontuzji kolana nie mógł zagrać też Milos Kosanović.