W drużynie gospodarzy zabraknie Marka Szyndrowskiego, pauzującego za czerwoną kartkę. Jego miejsce zajmie Łukasz Nawotczyński. Natomiast do składu Górnika powraca kapitan Sławomir Nazaruk oraz Wojciech Musuła.
Obecnie Korona zajmuje 5. miejsce w tabeli, a tuż za nią plasuje się Górnik. Obie drużyny nie chcą stracić kontaktu z czołówką, więc liczy się dla nich tylko zwycięstwo. W roli faworyta wystąpią gospodarze, ale zielono-czarni pragną zrewanżować się za porażkę w minionej kolejce z Turem Turek.
Z pewnością dużą rolę odegra przygotowanie fizyczne. Gdy gra się co trzy dni, decydująca może okazać się świeżość. Radosław Bartoszewicz przekonuje, że nie jest to problem. - To dobrze, że nie musimy czekać tydzień na kolejny mecz. Teraz mamy dwa tygodnie w rytmie meczowym sobota-środa, który jest o wiele lepszy niż tydzień treningów - w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl mówi pomocnik łęczyńskiego zespołu.
Górnik zdecydowanie lepiej radzi sobie w pojedynkach z wyżej notowanymi rywalami, więc kibice mogą liczyć na wyrównane i emocjonujące widowisko. - Do każdego przeciwnika trzeba podchodzić maksymalnie skoncentrowanym. W meczu z Turem mieliśmy tego doskonały przykład - zauważa Bartoszewicz.
Korona Kielce - Górnik Łęczna / śr 01.10.2008 godz. 19:00
Przewidywane składy:
Korona Kielce: Cierzniak - Bednarek, Markiewicz, Hernani, Nawotczyński - Sobolewski, Wilk, Zganiacz, Sasin - Edi, Konon.
Górnik Łęczna: Wierzchowski - Kazimierczak, Karwan, Mazurkiewicz, Tomczyk - Truszkowski, Nikitović, Niżnik, Bartoszewicz, Nazaruk - Szymanek.
Wyślij SMS o treści SF LECZNA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Korona Kielce - Górnik Łęczna
Wyślij SMS o treści SF LECZNA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT