Mecz liderów zawiódł? Niekoniecznie...
W piątek na PGE Arenie odbyło się spotkanie dwóch liderów - Lechii Gdańsk oraz Górnika Zabrze. Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym, ale obie drużyny stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji.
- Trudno powiedzieć, czy był to mecz godny liderów. Od takich ocen są dziennikarze i eksperci - stwierdził strzelec bramki dla Górnika Zabrze Mariusz Przybylski. Uczestnicy piątkowego meczu do następnej kolejki będą podchodzić również w roli drużyny z czołówki tabeli. - Dla nas nie ma znaczenia jaką obecnie zajmujemy pozycję. Skupiamy się na najbliższym meczu. Cieszę się, że mogę pracować z takimi zawodnikami - podkreślał na konferencji prasowej Adam Nawałka.
Zawodnicy Lechii podkreślali, że punkt zdobyty w piątek trzeba przyjąć z szacunkiem. - Uważam, że z przebiegu meczu remis jest zasłużony. Powinniśmy się cieszyć z tej zdobyczy - ocenił Sebastian Madera. - Taki wynik nas zdecydowanie nie cieszy. Gdy prowadziliśmy, mieliśmy szansę na podwyższenie. Wówczas trzy punkty mielibyśmy w garści - zakończył Przybylski z Górnika.
Ostatni raz Lechia z Górnikiem wygrała w sezonie 2011/2012. Od tamtej pory rozegrane zostały cztery spotkania, w których padły dwa remisy i dwa razy zwyciężali Górnicy.