Utalentowany debiutant Lecha Poznań

W niedzielnym meczu ŁKS Łódź - Lech Poznań w barwach gości po raz pierwszy na boiskach ekstraklasy wystąpił Mateusz Machaj. Kilka dni wcześniej oficjalnie zadebiutował w pierwszej drużynie w Pucharze Polski. Do tej pory występował tylko w Młodej Ekstraklasie oraz Pucharze Ekstraklasy. Zdaniem Mariana Kurowskiego, który szkolił go już w rezerwach Amiki Wronki, a potem w Lechu, jest to bardzo dobrze rokujący piłkarz.

Mateusz Machaj od pewnego czasu ma przyjemność trenowania z pierwszym zespołem Lecha Poznań. Szans gry w pierwszym zespole jednak nie otrzymał, aż do minionego tygodnia. Występował tylko w Młodej Ekstraklasie oraz Pucharze Ekstraklasy.

Z powodu plagi kontuzji trener Franciszek Smuda ma jednak bardzo wąską kadrę, więc Machaj w ostatnim czasie często zasiadał na ławce rezerwowych. W meczu Pucharu Polski z Piastem Gliwice 19-letni pomocnik otrzymał szanse gry od 66. minuty. - Zrobił na mnie dobre wrażenie, ale wszedł przy wyniku 3:0, więc łatwiej mu się grało - ocenił jego występ Smuda. Dla Machaja był to debiut w pierwszym zespole. Cztery dni później otrzymał szanse pierwszego występu w ekstraklasie. Na boisko wszedł w 89. minucie spotkania z ŁKS Łódź. - To moja najpiękniejsza chwila w życiu - mówił młody zawodnik tuż po meczu.

Z pewnością część sympatyków Lecha, która mniej orientuje się w sytuacji kadrowej wielkopolskiego klubu zaczęła się zastanawiać, kim jest piłkarz biegający po murawie z numerem 24. Mateusz Machaj swoją przygodę rozpoczął w wieku siedmiu lat w Szkółce Piłkarskiej UKS Głogów, a potem zaliczył krótki epizod w UKP Zielona Góra. Stamtąd trafił do Amiki Wronki, gdzie najpierw występował w juniorach, a później w trzecioligowych rezerwach. Po fuzji wronieckiego klubu z Lechem trafił do Poznania. Od momentu, gdy był członkiem drugiej drużyny Amiki trenował go Marian Kurowski. - Jestem z tego dumny - mówi obecny trener zespołu Lecha występującego w Młodej Ekstraklasie.

Kurowski bardzo pochlebnie wypowiada się o umiejętnościach 19-letniego piłkarza i wróży mu karierę. - Jest to zawodnik wszechstronny i kreatywny, obdarzony dobrą techniką oraz wytrzymałością - mówi szkoleniowiec. - To jest brylancik, który na pewno będzie grał w lidze.

Źródło artykułu: