Patryk Stępiński: Na boisku jesteśmy jednym zespołem
W Widzewie coraz mniej tęsknią za Łukaszem Broziem, który latem odszedł do Legii Warszawa. Wszystko dzięki Patrykowi Stępińskiemu, który w obecnym sezonie prezentuje równy, dobry poziom.
Prawy obrońca Widzewa wrócił na mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała ze zgrupowania reprezentacji Polski do lat 19. Podopieczny trenera Radosława Mroczkowskiego przyznał po spotkaniu, że nie było to bez znaczenia jeśli chodzi o piątkową dyspozycję. Niemniej jednak zawodnik Widzewa może zapisać występ przeciwko bielszczanom do udanych. - Był to dla mnie ciężki mecz, ale dotrwałem do końca i myślę, że mogę być zadowolony. Mieliśmy apetyt na trzy punkty. Graliśmy przed własną publicznością, która pomagała nam przez cały mecz jak najlepiej mogła. Zabrakło nam przede wszystkim wykończenia tych sytuacji, które mieliśmy. Na szczęście po straconym golu udało nam się szybko wyrównać i jest chociaż remis - powiedział po końcowym gwizdku Patryk Stępiński.