Liverpool FC w tym sezonie jeszcze nie przegrał i przed spotkaniem z Southampton był faworytem. W czterech poprzednich meczach gole zdobywał Daniel Sturridge. To przed nim powinien drżeć Artur Boruc, ale jak się okazało, to The Reds mieli problemy z pokonaniem reprezentanta Polski.
W pierwszej odsłonie Boruc popisał się fantastycznymi interwencjami po strzałach Victora Mosesa i Stevena Gerrarda z rzutu wolnego. Święci nie przestraszyli się rywali i jak równy z równym rywalizowali z utytułowanym rywalem. Mieli także swoje okazje - po jednej z nich w polu karnym Liverpoolu skiksował Rickie Lambert.
Jedyny gol padł tuż po zmianie stron, gdy po rzucie rożnym gola głową zdobył Dejan Lovren. To pierwsze trafienie stopera w lidze angielskiej. Liverpool nie rzucił się na przeciwnika, który bronił się bardzo mądrze i starał się odgryzać. Ostatecznie mecz na Anfield zakończył się sporą niespodzianką - Southampton wygrał 1:0, a jednym z bohaterów był z pewnością Artur Boruc.
Wyniki sobotnich meczów 5. kolejki Premier League:
Norwich City - Aston Villa 0:1 (0:1)
0:1 - Kozak 30'
Liverpool FC - Southampton 0:1 (0:0)
0:1 - Lovren 53'
Newcastle United - Hull City 2:3 (2:1)
1:0 - Remy 11'
1:1 - Brady 26'
2:1 - Remy 45'
2:2 - Elmohamady 48'
2:3 - Aluko 76'
West Bromwich Albion - Sunderland 3:0 (1:0)
1:0 - Sessegnon 20'
2:0 - Ridgewell 76'
3:0 - Amalfitano 90+3'
West Ham United - Everton 2:3 (1:0)
1:0 - Morrison 31''
1:1 - Baines 62'
2:1 - Noble (k.) 77'
2:2 - Baines 83'
2:3 - Lukaku 85'
Czerwona kartka: Noble /82 - za drugą żółtą/ (West Ham United).
Chelsea - Fulham 2:0 (0:0)
1:0 - Oscar 52'
2:0 - Obi Mikel 84'