Zygmunt Solorz: Chcę przejąć cały Śląsk Wrocław

We Wrocławiu trwa swoista wojna pomiędzy miastem a Zygmuntem Solorzem, czyli dwoma współwłaścicielami piłkarskiego Śląska Wrocław. Żadna ze stron nie chce odpuścić co klubowi grozi upadkiem.

Artur Długosz
Artur Długosz

Jak dalej potoczą się losy piłkarskiego Śląska Wrocław? Aktualnie około 49 procent udziałów w klubie ma miasto Wrocław. Pozostaje 51 procent należy do Zygmunta Solorza. Obaj współwłaściciele nie mogą dojść ze sobą do porozumienia, a klub tonie w długach i złożył do sądu wniosek o upadłość. - Chcę przejąć cały Śląsk Wrocław. Moja oferta skierowana do prezydenta Rafała Dutkiewicza jest aktualna. Chcę przejąć klub, bo konflikt, który ma teraz miejsce, trzeba koniecznie rozwiązać. Widzę dwa rozwiązania: albo ja odkupuję udziały miasta, albo miasto moje - mówi w rozmowie z gazetawroclawska.pl Zygmunt Solorz.

- To czy Śląsk upadnie, zależy od prezydenta. (...) Dostaję mnóstwo sygnałów, że krzywdzę zespół. A prawda jest taka, że nic takiego nie robię. W moim przekonaniu Dutkiewicz gra wobec mnie nie fair - zaznacza Solorz.

Źródło: gazetawroclawska.pl

Czy Zygmunt Solorz powinien w całości przejąć piłkarski Śląsk Wrocław?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×