- Luis Suarez wraca do drużyny, a my z niecierpliwością na niego czekamy. To był dla niego bardzo trudny okres, gdy nie mógł grać w piłkę. Muszę jednak powiedzieć, że jego postawa w czasie przygotowań była fantastyczna - przyznaje Brendan Rodgers, który próbuje czarować czy wystawi Luisa Suareza od pierwszej minuty. Z pewnością tak będzie, ponieważ Urugwajczyk już przebiera nogami na myśl kolejnego występu. - On ma mocny charakter, a jego największą wartością jest głód gry i poświęcenie - zapewnia Rodgers.
Manchester United też ma coś do udowodnienia. David Moyes z ośmiu meczów tylko cztery wygrał i nie ma zachwycającego początku jako trener Czerwonych Diabłów - tym bardziej, że został rozbity w niedzielę w derbach Manchesteru. Wynik 1:4 mocno zabolał fanów, a jeszcze dobitniejsza byłaby porażka z innym lokalnym rywalem.
To będzie 189. pojedynek w historii obu klubów. 74 spotkania wygrał Manchester United, 63 Liverpool, a 51 razy padał remis. W tym sezonie obie drużyny spotkały już się ze sobą i na Anfield The Reds wygrali 1:0 po trafieniu Daniela Sturridge'a.
Puchar Ligi Angielskiej: Manchester United - Liverpool FC / śr. 25.09.2013 r. godz. 20:45