Juan Mata tym razem dostał szansę gry od pierwszej minuty. Hiszpan miał okazję do przekonania Jose Mourinho do własnej osoby. Jednak nie wykorzystał jej. Grał słabo - jak cała Chelsea Londyn i na początku drugiej połowy Portugalczyk postanowił zmienić Matę.
Wprowadzeni Willian czy Samuel Eto'o nie potrafili zmienić obrazu gry. Chelsea nadal grała powoli, bez pomysłu i nie potrafiła zagrozić bramce rywali. Gospodarze pierwszego gola zdobyli w 68. minucie po stałym fragmencie gry. Yohan Cabaye dośrodkował w pole karne, gdzie niepilnowany Yoan Gouffran strzałem głową pokonał bezradnego w tej sytuacji Petra Cecha.
Bramka podziałała mobilizująco na Sroki. Chciały zdobyć kolejną i dopięły swego. Loic Remy cały mecz próbował zaskoczyć Cecha i dopiero w 88. minucie mu się to udało, gdy strzałem z jedenastu metrów umieścił futbolówkę w jego świątyni.
Chelsea przegrała 0:2 i może spaść poza pierwszą czwórkę. Newcastle awansowało na dziewiątą lokatę.
Newcastle - Chelsea 2:0 (0:0)
1:0 - Gouffran 68'
2:0 - Remy 88'