1 
Selekcjoner Adam Nawałka rozesłał już powołania na towarzyskie spotkania reprezentacji Polski ze Słowacją i z Irlandią. Pierwszy mecz odbędzie się 15 listopada we Wrocławiu, a drugi cztery dni później w Poznaniu.
Jednym z piłkarzy, który być może dostąpi zaszczytu gry w biało-czerwonych barwach jest Tomasz Hołota, zawodnik Śląska Wrocław. Dla niego będzie to pierwszy kontakt z dorosłą reprezentacją Polski. 22-letni pomocnik WKS-u przeszedł jednak przez wszystkie szczeble reprezentacyjnej kariery, do kadry U-21 włącznie. W reprezentacjach U-19 i U-20, prowadzonych przez Michała Globisza, pełnił nawet funkcję kapitana. - Nie spodziewałem się tego powołania. Jest to dla mnie ogromne zaskoczenie, ale jak najbardziej pozytywne. To był mój cel na ten sezon, żeby otrzymać powołanie, ale oczywiście nikomu o tym nie mówiłem. Zawsze przez sezonem jakiś cel sobie stawiam i chciałem go spełnić. Nie wiedziałem, że tak szybko dostane powołanie. Bardzo się z niego cieszę - mówi Hołota.
Ten nominalny defensywny pomocnik trafił do Śląska Wrocław przed obecnym sezonem z Polonii Warszawa. We wrocławskiej drużynie rozegrał jak dotąd 20 spotkań, w których zdobył cztery bramki. W ostatnich tygodniach stał się ważną częścią drużyny i wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Swoją grą zyskał też sympatię kibiców.
To jednak nie koniec akcentów Śląska Wrocław w kadrze Adama Nawałki. Do reprezentacji Polski powołanych zostało bowiem także sześciu byłych zawodników WKS-u: Piotr Celeban, Piotr Ćwielong, Tomasz Jodłowiec, Adam Marciniak, Waldemar Sobota i Marcin Kowalczyk. Wszyscy, poza Marciniakiem, jeszcze niedawno bronili zielono-biało-czerwonych barw.
Czy Tomasz Hołota zasłużył na powołanie do reprezentacji Polski? 
