Marcin Kamiński: Wzmocniliśmy się mentalnie

Zwycięstwo z Ruchem znacznie poprawiło atmosferę wokół Lecha. Marcin Kamiński przyznał, że piłkarze czuli tym razem duże wsparcie z trybun.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
- W trakcie meczu nie skupiamy się wprawdzie na sprawach pozaboiskowych, ale widzieliśmy, że kibice są z nami i to nam pomogło w zdobyciu kompletu punktów. Doping fanów jest bardzo cenny, zresztą nie po raz pierwszy potrafiliśmy się przy nim podnieść z niekorzystnego rezultatu - powiedział Marcin Kamiński.

Fani Kolejorza demonstrowali ostatnio spore zniecierpliwienie wynikami, a przede wszystkim stylem gry drużyny. - Wyczuwaliśmy to, lecz nie ma się czemu dziwić. Kibice przychodzą na spotkania po to, żeby oglądać wygrane. Pojawia się w związku z tym presja, ale musimy jej sprostać - dodał rosły defensor.

Obrońca Lecha Poznań wykluczony z gry do końca roku W tym kontekście postawa ekipy Mariusza Rumaka jest budująca. W niedzielę przegrywała ona przecież 1:2, a mimo to zainkasowała komplet oczek. - Tym razem przez pełne 90 minut publiczność była z nami. Nie odwróciła się od zespołu ani na chwilę, nie słyszeliśmy też żadnych gwizdów. Nie ukrywam, że to bardzo cieszy i pomaga - zaznaczył Kamiński.

Lech potrafi w tym sezonie wygrywać mecze, które nie układają się po jego myśli, a to cenna umiejętność, którą w przeszłości poznaniacy demonstrowali rzadziej. - Poprawiła się nasza mentalność, z czym wcześniej faktycznie mieliśmy problemy. To dobry znak, który pokazuje, że kierunek jest właściwy. Zdajemy sobie jednak sprawę, że podobnie powinno być w każdym spotkaniu. Zawsze trzeba być nastawionym na walkę i zwycięstwo - zakończył.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×