Festiwal błędów - relacja z meczu Kolejarz Stróże - Puszcza Niepołomice

Pięć bramek padło w meczu 17. kolejki w Stróżach. Aż cztery były efektem błędów, a dwie bardzo kuriozalnych. Obie drużyny podtrzymały też swoje serie, ale tylko Puszcza była z tego faktu zadowolona.

W piłce nożnej trzeba strzelać bramki. Kolejarz przekonał się o tym boleśnie w pierwszej części. W 8. minucie na mocny strzał z 17 metrów zdecydował się Marcin Majchrzak, lecz minimalnie spudłował. Jeszcze bliżej szczęścia był Piotr Rocki dziesięć minut później. Doświadczony pomocnik przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Puszczy.

Krystian Stępniowski się wykazał, a golkiper gospodarzy Łukasz Lisak wręcz przeciwnie. W 23. minucie Mateusz Cholewiak ściął z prawej strony do środka, miał trochę miejsca, uderzył sprzed pola karnego, a gracz Kolejarza tak próbował łapać strzał, że przepuścił go miedzy nogami. W 32. minucie kolejny błąd gospodarzy okazał się brzemienny w skutkach. Michał Bajdur stracił piłkę około 20 metrów od własnej bramki, Mateusz Cholewiak zagrał prostopadle w pole karne, a Dawid Kałat w sytuacji sam na sam, nie dał szans Lisakowi.

Puszcza mogła prowadzić jeszcze wyżej, ale z mocnym strzałem Bartosza Biela, poradził sobie golkiper, a chwilę później Marcin Biernat główkował ponad bramką.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas!

Drugą połowę zaczął z animuszem Kolejarz. Wprowadzony po przerwie Janusz Wolański strzelał z pola karnego, ale ponad bramką. W kolejnej akcji Wojciech Trochim wrzucił długą piłkę w szesnastkę, a bramkarz Puszczy zmuszony był do piąstkowania, które wykonał wzorowo, bo futbolówka opuściła pole karne.

Stróżanie próbowali, a gracze z Niepołomic strzelali. Witold Cichy sfaulował pędzącego Bartosza Biela, a sędzia wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł Sebastian Janik, uderzył po ziemi w lewy róg, a Łukasz Lisak rzucił się w przeciwną stronę i w 51. minucie było 0:3. Goście mogli zdobyć kolejne gole. Najbliżej szczęścia byli w 57. minucie, ale groźny strzał Pawła Strózika z 20 metrów, sparował bramkarz Kolejarza.

Gospodarze byli wyraźnie podłamani takim wynikiem i nic nie wskazywało na to, że w tym meczu może się jeszcze coś ciekawego wydarzyć. Ci, którzy wierzyli, częściowo się nie zawiedli. 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Wojciech Trochim dośrodkował z rzutu rożnego, a Janusz Wolański głową skierował piłkę do siatki. 120 sekund później Patryk Szymański dostał piłkę w polu karnym i niezbyt groźnie uderzył z ostrego kąta. Bramka padła, bo katastrofalnie interweniował w tej sytuacji Krystian Stępniowski.

W doliczonym czasie gry Kolejarz dążył do wyrównania, ale zabrakło na to czasu i precyzji. Najlepiej świadczy o tym zakończony fatalnym pudłem strzał z dystansu Wojciecha Trochima. Puszcza wygrała trzecie kolejne spotkanie i wydostała się ze strefy spadkowej. Kolejarz nie potrafił wywalczyć pełnej puli już w ósmym kolejnym meczu.

Po meczu powiedzieli:
Dariusz Wójtowicz, trener Puszczy:

Przyjęliśmy słuszny sposób gry i odzwierciedlał to wynik. Do 85. minuty udawało nam się tę koncepcję realizować. Prowadziliśmy 3:0 i mecz układał się dla nas dobrze. Piłka nożna jest jednak pięknym sportem i na boisku nie wolno odpuszczać ani przez chwilę. Jeden błąd zawodnika spowodował stratę bramki, za chwilę w przypadkowy sposób straciliśmy kolejną i zrobił się horror. Szczęśliwie udało się uratować zwycięstwo i to dla nas wielki sukces.
Przemysław Cecherz, trener Kolejarza:

Zagraliśmy w sposób kompromitujący i tak też straciliśmy bramki. Pierwszą pozostawiam bez komentarza. Dwie następne były efektem bardzo łatwych strat w środku pola. Nie wiem jak można zagrać tak słabo po niezłym meczu w Bełchatowie. Niektórzy zawodnicy traktują Kolejarza, jako przystanek za niezłe pieniądze, ale niebawem się przeliczą. Przepraszam wszystkich i zrobimy wszystko, by wygrać następny mecz.

Kolejarz Stróże - Puszcza Niepołomice  2:3 (0:2)
0:1 - Mateusz Cholewiak 23'
0:2 - Dawid Kałat 32'
0:3 - Sebastian Janik (k.) 51'
1:3 - Janusz Wolański 85'
2:3 - Patryk Szymański 87'

Składy:


Kolejarz Stróże:
Łukasz Lisak - Michał Gryźlak, Krzysztof Markowski, Dawid Szufryn, Witold Cichy, Michał Bajdur (73' Patryk Szymański), Cheikh Niane (46' Janusz Wolański), Łukasz Bocian, Wojciech Trochim, Piotr Rocki, Marcin Majchrzak (55' Krzysztof Kaliciak).

Puszcza Niepołomice:
Krystian Stępniowski - Damian Szymonik, Marcin Biernat, Jarosław Lizak, Petar Borovicanin, Sebastian Janik (90+2' Marcin Zontek), Dawid Kałat (90+1' Łukasz Nowak), Longinus Uwakwe, Paweł Strózik, Bartosz Biel (80' Paweł Czychowski), Mateusz Cholewiak.

Żółte kartki:
Dawid Szufryn, Witold Cichy, Łukasz Bocian (Kolejarz) oraz Jarosław Lizak (Puszcza).

Sędzia:
Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).

Widzów:
300

Źródło artykułu: