2 
Po pięciu kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów Real Madryt nie ma wprawdzie w dorobku kompletu punktów, ale strzelił zdecydowanie największą liczbę bramek spośród wszystkich drużyn - aż 18! W środowy wieczór Królewscy czterokrotnie pokonali Eraya Iscana, chociaż w ich szeregach zabrakło Cristiano Ronaldo, a już w 26. minucie czerwoną kartką ukarany został Sergio Ramos.
- W drugiej połowie w osłabieniu graliśmy naprawdę znakomicie. To był pokaz odwagi i charakteru, chociaż oczywiście gdy musisz radzić sobie w dziesięciu, nie jest łatwo. Znajdujemy się obecnie w wysokiej formie, zdobywamy mnóstwo goli i tylko tak trzymać - podsumował potyczkę z tureckim zespołem Carlo Ancelotti. W ocenie Włocha kilku zawodników wzniosło się na wyżyny swoich umiejętności, ponieważ na murawie... nie było Ronaldo. - Bez Cristiano gra się nam trochę inaczej niż zwykle. Niektórzy pod jego nieobecność wykazali się większą odwagą - stwierdził.
Trener po końcowym gwizdku chwalił defensywnych pomocników w osobach Casemiro, Asiera Illarramendiego i Xabiego Alonso. - Współpraca Asiera z Xabim układa się harmonijnie. Obaj pokazują, że możemy z powodzeniem radzić sobie Samiego Khediry, zwłaszcza że mamy jeszcze Modricia Jeśli chodzi o Casemiro, to świetnie spisał się w grze defensywnej, grał agresywnie i wywalczył wiele piłek - przyznał Ancelotti.
Wynik potyczki na Santiago Bernabeu otworzył Gareth Bale, oddając perfekcyjny strzał z rzutu wolnego z 25 metrów. Walijczyk mocno uderzył piłkę i precyzyjnie, a golkiper Galatasaray Stambuł nawet nie próbował interweniować. - To jeden z najlepszych goli w mojej karierze! Ćwiczyłem ostatnio strzały z wolnych i się udało - cieszył się skrzydłowy Królewskich, który w nowym zespole czuje się coraz lepiej (zdobył już 6 goli i zaliczył 6 asyst).
- Pokazaliśmy charakter i świetną grę zespołową, gdy graliśmy w osłabieniu. Nie ma dla nas żadnych ograniczeń, możemy wygrać wszystko. Uważam, że nasze szanse na triumf w Lidze Mistrzów są duże - powiedział odważnie Bale.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Jak daleko dotrze w obecnej edycji Ligi Mistrzów Real Madryt? 
