O ósemkę bez kibiców - zapowiedź meczu Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ligowe rozgrywki nabierają znacznego przyspieszenia. W Bydgoszczy zmierzą się dwie drużyny, które cały czas liczą się w walce o czołową ósemkę.

Bydgoszczanie po meczu w Szczecinie, tak jak ich najbliżsi rywali nie mieli zbyt wiele czasu na wypoczynek. W nocy z piątku na sobotę wrócili do domów, a już we wtorek czeka ich niezwykle ważny pojedynek z Piastem Gliwice. Ważny, bowiem obie drużyny w tabeli dzieli niewielka różnica punktowa. A przecież ciągle liczą się w walce o czołową ósemkę T-Mobile Ekstraklasy.

- Na pewno można żałować ostatniej straty punktów w Szczecinie, bo mogliśmy zgarnąć trzy punkty i zbliżyć się do samej czołówki - uważa obrońca gospodarzy Paweł Strąk. - Umiemy stwarzać sobie sytuację, ale czegoś zawsze brakuje.

Trener Ryszard Tarasiewicz we wtorkowy wieczór będzie mógł skorzystać z usług prawie wszystkich zawodników. Prawie, bo za kartki pauza czeka Sebastiana Ziajkę. Niebiesko-czarnym brakować będzie też dopingu kibiców. Ich nieobecność to kara za burdy podczas ostatniego pojedynku na własnym stadionie z Widzewem Łódź. Co do dalszych meczów ostateczną decyzję podejmie wojewoda Ewa Mes.

Piłkarze Piasta Gliwice są w znacznie lepszych humorach. Zwłaszcza po zwycięstwie w derbowym starciu przeciwko Górnikowi Zabrze. Jednak w Bydgoszczy muszą zagrać o trzy punkty, bowiem ewentualna porażka może mocno skomplikować sytuację śląskiego zespołu w ligowej tabeli. A wiosną Piast ma nadal walczyć o najwyższe cele.

Jednak nad Brdą nie zobaczymy dwóch kluczowych zawodników w ekipie gości. Z powodu kontuzji ze składu wypadł doświadczony Krzysztof Król, który skręcił sobie staw skokowy. W Bydgoszczy nie zagra też Jan Polak. Defensor Piasta w tym wypadku będzie musiał akurat pauzować za nadmiar żółtych kartek. - Każdy rzuca się na futbolówkę i rywalowi pod nogi, bo wierzy, że wszystko można uratować. To nas cechowało w poprzednim sezonie, ale w trakcie tego gdzieś to zgubiliśmy. W każdym razie trener na każdym treningów nam o tym powtarza i widać, że to powraca - cieszy się piłkarz gości Damian Zbozień.

Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice / wt. 03.12.2013 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Zawisza: Kaczmarek - Lewczuk, Micael, Strąk, Ciechanowski, Goulon, Drygas, Wójcicki, Masłowski, Carlos, Geworgian.

Piast: Trela - Zbozień, Horvath, Krzycki, Klepczyński, Izvolt, Matras, Murawski, Wilczek, Podgórski, Jurado.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Zamów relację z meczu Zawisza Bydgiszcz - Piast Gliwice Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Zawisza BydgoszczPiast Gliwice Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7136 Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (9)
Shadi
4.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja pójde (jak ja to moja rodzina) na wybory i wybiorę każdego co zadeklaruje walkę ze stowarzyszeniem B. Za niszczenie stadionu i KLUBU (niby ukochanego) przykrywka. Nie wracajmy do historii c Czytaj całość
avatar
themon31
3.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jakis telebim by wystawili chociaz dla kibicow cipla grochowke wojskowa,herbatke to by wielu przyszlo pod stadion nawet, ech..o czym ja marze w tym komunistycznym miescie  
SEFMLIS
3.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jedno jest pewne- obecna władza raczej nie powinna liczyć na wsparcie środowisk kibicowskich przy urnie.  
Z1946B
3.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Mam nadzieję że to pierwszy i ostatni mecz w którym nasi piłkarze zagrają bez kibiców i apeluję do tych "najwierniejszych" - dajcie sobie spokój z tymi racami itp. Kochając ten klub nie narażaj Czytaj całość
RaAc
3.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a na Lechu znowu będzie oprawa zawierająca race i znowu będą mieć wymówkę żeby zamknąć stadion