PE: Cracovia podzieliła się punktami z Piastem

Remisem zakończyło się spotkanie czwartej kolejki Pucharu Ekstraklasy pomiędzy Cracovią a Piastem Gliwice. Wynik rywalizacji w 5. minucie otworzył Jakub Kaszuba. Po zmianie stron do wyrównania pięknym strzałem z rzutu wolnego doprowadził Mariusz Muszalik. Podopieczni Stefana Majewskiego po tym meczu mają na swoim koncie cztery punkty. Piast z siedmioma oczkami jak na razie przewodzi tabeli grupy A.

Jako pierwsi w tym spotkaniu zagrożenie pod bramką rywala stworzyli goście, ale Daniel Koczon w sytuacji sam na sam ze Sławomirem Olszewskim posłał piłkę obok słupka. Gliwiczanie bardzo szybko przekonali się o tym, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Dwie minuty później po dośrodkowaniu w pole karne Dariusza Pawlusińskiego piłkę do siatki strzałem głową skierował zupełnie niepilnowany Jakub Kaszuba.

Po zdobytej bramce zespół Cracovii zaczął poczynać sobie coraz śmielej i raz po raz przedostawał się pod pole karne Piasta. W 15. minucie znakomitym uderzeniem z linii bocznej boiska popisał się Pawlusiński, ale futbolówka zatrzymała się na poprzeczce. Pięć minut później po raz drugi w tym spotkaniu oko w oko z golkiperem Pasów stanął Koczon, ale to bramkarz wyszedł zwycięsko z tego pojedynku.

Do przerwy wynik rywalizacji nie uległ zmianie. W pierwszych 45 minutach meczu lepiej prezentowali się gospodarze i tą przewagę udokumentowali zdobyciem bramki. Piast miał swoje szanse, ale jego piłkarze nie grzeszyli skutecznością.

Już na początku drugiej połowy trenerzy obu zespołów zdecydowali się na zmiany. Rezerwowy w tym spotkaniu napastnik Piasta Marcin Folc chwilę po wznowieniu gry mógł wyrównać stan rywalizacji, ale na strachu bramkarza Cracovii się skończyło. Mało brakowało, a snajper wykorzystałby fatalne nieporozumienie w szeregach obronnych Pasów. W 58. minucie groźnie uderzał Maciej Michniewicz, ale piłka minęła słupek bramki strzeżonej przez Olszewskiego. Dwie minuty później golkiper był już jednak bezradny wobec znakomitego uderzenia z rzutu wolnego Mariusza Muszalika. Pomocnik gliwiczan popisał się silnym strzałem z 20 metrów i doprowadził do wyrównania.

W miarę upływu czasu coraz groźniejsze były ataki gości, ale piłkarze Piasta nie potrafili znaleźć sposobu na zdobycie zwycięskiego gola. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Piast z siedmioma punktami na koncie przewodzi tabeli grupy A Pucharu Ekstraklasy, ale to, czy utrzyma pozycję lidera, będzie zależało od wyniku spotkania Śląsk Wrocław - Wisła Kraków.

Cracovia Kraków - Piast Gliwice 1:1 (1:0)

1:0 - Kaszuba 5'

1:1 - Muszalik 60'

Składy:

Cracovia Kraków: Olszewski, Kulig, Milosević, Tupalski, Wasiluk (46' Radwański), Pawlusiński (86' Baliga), Klich (46' Dynarek), Kłus (46' Szeliga), P. Nowak, Kaszuba (71' Dudzic), Witkowski (52' Krzywicki).

Piast Gliwice: Kasprzik, Kaszowski, Glik, Widuch (46' Gamla), Michniewicz, Bojarski (46' Sedlacek ( 82' Chylaszek)), Krzycki, Muszalik, Radzewicz (57' M. Nowak), Prędota (46' Folc), Koczon.

Żółta kartka: Dynarek (Cracovia).

Sędzia: Jarosław Chmiel (Mazowiecki ZPN).

Widzów: 700.

Źródło artykułu: