Premier League: Sensacyjna porażka Chelsea! Remis Man City

Nie tylko Manchester United zawiódł swoich kibiców. Chelsea Londyn przegrała ze Stoke City. Tylko remis z Southampton zanotował Manchester City. Dobrze zagrał Liverpool.

Chelsea Londyn już w 10. minucie objęła prowadzenie w meczu ze Stoke City. Świetną akcją popisał się Andre Schuerrle. Bramka ta mogła wskazywać, że The Blues nie czeka trudne spotkanie. Kto tak pomyślał, srogo pomylił się. Jeszcze w pierwszej połowie Peter Crouch wyrównał stan pojedynku. Fatalnie w tej sytuacji interweniował Petr Cech. Zaraz po zmianie stron gospodarze zadali drugi cios. Świetnym strzałem popisał się Stephen Ireland. Chelsea odpowiedziała natychmiast i znów na listę strzelców wpisał się. Pod koniec meczu gra zaostrzyła się i sędzia pokazał kilka żółtych kartek. Decydujący cios zadali piłkarze Stoke, a konkretnie rezerwowy Oussama Assaidi. Minął przed polem karnym obrońcę, a następnie uderzył nie do obrony. Stoke wygrało 3:2 i sensacyjna porażka Chelsea stała się faktem.

Na St Marys Stadium Southampton podejmowało Manchester City, czyli zespół będący w znakomitej formie. Z kolei Święci przegrali trzy mecze z rzędu i spadli w tabeli. Nadal kontuzjowany jest Artur Boruc i rzecz jasna zabrakło go w składzie Southampton. The Citizens potwierdzili, że na wyjazdach grają bardzo słabo. Początkowo dominowali nad swoimi rywalami i zdobyli bramkę autorstwa Sergio Aguero. Później do głosu doszli gospodarze i pięknym strzałem popisał się Pablo Osvaldo. Dla Argentyńczyka był to dopiero drugi gol w Premier League. W drugiej połowie Southampton częściej było przy piłce i miało okazję do wygrania tego meczu. Tak się nie stało i Man City bardziej stracił dwa punkty niż zyskał jeden.

Dość dziwny pojedynek zobaczyli fani na Anfield. Padło pięć bramek, a aż trzy były samobójcze! Liverpool FC ograł West Ham United i "tylko" jednego gola zdobył Luis Suarez. Urugwajczyk zaliczył zatem czternaste trafienie w sezonie. Dzięki temu awansował na drugie miejsce, wyprzedzając Chelsea.

Wyniki sobotnich meczów 15. kolejki Premier League:

Crystal Palace - Cardiff City 2:0 (1:0)
1:0 - Jerome 6'
2:0 - Chamakh 58'

Liverpool FC - West Ham United 4:1 (1:0)
1:0 - Demel 42' (sam.)
2:0 - Sakho 47'
2:1 - Skrtel (sam.) 66'
3:1 - Suarez 81'
4:1 - O'Brien (sam.) 84'

Czerwona kartka: Nolan /83'/ (West Ham).

Southampton - Manchester City 1:1 (1:1)
0:1 - Aguero 11'
1:1 - Osvaldo 42'

Stoke City - Chelsea Londyn 3:2 (1:1)
0:1 - Schurrle 10'
1:1 - Crouch 42'
2:1 - Ireland 50'
2:2 - Schurrle 53'
3:2 - Assaidi 90'

West Bromwich Albion - Norwich City 0:2 (0:1)
0:1 - Hooper 14'
0:2 - Fer 89'

Sunderland - Tottenham Hotspur 1:2 (1:1)
1:0 - Johnson 37'
1:1 - Paulinho 43'
1:2 - O'Shea (sam.) 50'

Komentarze (57)
avatar
Nico Rosberg
8.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i to właśnie liga angielska najczęściej ludziom psuje kupon :D dziś mecz dwóch drużyn, które lubię ale bliżej serca mam Everton.miło by mi ich było oglądać w CL w przyszłym roku :) ale o miejsc Czytaj całość
avatar
tonny
8.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No tak, ostatnia wygrana w LM przez Liverpool to nie był fuks? To był jeden z największych fuksów w historii futbolu;D 
avatar
tonny
8.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Haha, zadaj pytanie kibica w Anglii, trenera czy piłkarza, co jest dla Ciebie ważniejsze LM czy mistrzostwo? Każdy powie że mistrzostwo. 
avatar
ArneGunner
7.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawa dla The Reds. Są w gazie. Jutro ciężka przeprawa z Tofikami. 
avatar
Hockley
7.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zostawię to bez komentarza. Jutro może być po mistrzostwie. Pozostaje liczyć na cud i wygraną Evertonu, ale mówiąc szczerze, to mam to gdzieś. Po dzisiaj jest mi wszystko jedno. Terminarz do te Czytaj całość