Juventus Turyn skupi się na trzecim Scudetto z rzędu i nie odpuści Ligi Europejskiej

Antonio Conte zapewnił, że jego drużyna nie będzie miała problemu z występami w Lidze Europejskiej i postara się dotrzeć jak najdalej w drugich co do ważności rozgrywkach klubowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Pożegnanie z Ligą Mistrzów już po fazie grupowej jest dla Juventusu Turyn ogromnym rozczarowaniem. W poprzednim sezonie Bianconeri dotarli do ćwierćfinału i zapowiadali, że w bieżącej edycji zrobią krok naprzód. Mało kto spodziewał się, że mistrz Włoch z Andreą Pirlo, Arturo Vidalem i Carlosem Tevezem w składzie okaże się słabszy od Galatasaray Stambuł.

Antonio Conte po nieoczekiwanym odpadnięciu nie rozdziera szat i przekonuje, że sezon 2013/2014 nie jest dla jego zespołu jeszcze stracony. - Musimy ponownie skupić się na Serie A, a rozczarowanie powinno zmobilizować nas do dalszej wytężonej pracy. Przed Bożym Narodzeniem czekają nas jeszcze dwa spotkania ligowe, a następnie zaczniemy myśleć o Lidze Europejskiej. Zrobimy wszystko, by dotrzeć jak najdalej i na pewno damy z siebie wszystko. Czy celujemy w finał? Tak odległych planów jeszcze nie snujemy - przyznał trener.

[i]

- W poprzednim sezonie także niemrawo zaczęliśmy fazę grupową, ale po trzech wygranych zdołaliśmy zwyciężyć w grupie eliminacyjnej. Tym razem się nie udało, jednak nie jest to powód to rozpaczy. Trzeba pamiętać, że jeszcze niedawno dwa razy z rzędu zajęliśmy 7. pozycję w Serie A, a następnie udało nam się dwukrotnie wywalczyć Scudetto[/i]. Teraz przeżyliśmy pierwszy zawód, który został spowodowany głównie tym, że kwestię awansu zostawiliśmy otwartą aż do ostatniej kolejki - wyjaśnił Conte.

W tabeli Serie A Juventus ma 3 "oczka" przewagi nad AS Romą oraz aż 8-punktową zaliczkę nad SSC Napoli, a zatem trzecie z rzędu mistrzostwo kraju jest w zasięgu turyńczyków. Jeśli chodzi o Ligę Europejską, Bianconerich natchnąć może przykład Chelsea Londyn, która przed rokiem również sensacyjnie odpadła z Champions League już w fazie grupowej, by później sięgnąć po tytuł w LE.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (6)
razorback
11.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Najbardziej niepokojący jest fakt, że zarząd Juventusu, pomimo porażki, nadal będzie sprowadzał średniaków zamiast gwiazdy światowego formatu. Do tego trzeba pieniędzy, a FIAT te pieniądze ma, Czytaj całość
avatar
mrant
11.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I tu łapię za słówko Panie Kostorz. W tym konkretnym dzisiejszym meczu Pirlo nie grał ale to taka mała złośliwość, bo Pana bardzo lubię ;)
W lidze mam nadzieję obędzie się bez
Czytaj całość