Prezes Cracovii chce przejąc pełną kontrolę nad akcjami klubu

W 2004 roku Cracovia stała na progu bankructwa. Właśnie wtedy w klub z ulicy Kałuży zainwestował Filipiak wykupując pierwsze akcje klubu. Teraz zdaniem prezesa Pasów, nadszedł czas na przejęcie pełnej kontroli nad klubem, choć, jak zaznacza dziennik Gazeta Krakowska Polska, nie zmieni to zasadniczo nic w funkcjonowaniu Cracovii.

Jak podaje dziennik Polska Gazeta Krakowska, ComArch już w czerwcu zwrócił się do Wydziału Skarbu z oficjalnym zapytaniem o możliwość odkupienia wszystkich udziałów gminy Kraków w Sportowej Spółce Akcyjnej.

w kuluarach Urzędu Miasta Kraków spekuluje się, że to od decyzji prezesa Filipiaka i jego zgody na wykupienie akcji miasta w Cracovii SSA (miasto Kraków posiada 50,54 procent akcji klubu - przyp. red.) będzie zależało powodzenie całej transakcji. - Kiedy będziemy mieć w rękach wycenę zapytamy profesora Filipiaka, czy podtrzymuje chęć odkupienia udziałów. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca, wówczas przygotujemy wniosek do Rady Miasta i to ona zdecyduje, czy gmina pozbędzie się akcji - ujawniła Marta Witkowicz z Wydziału Skarbowego. WS dopiero niedawno znalazł firmę, która będzie odpowiedzialna za wycenę własności spółki (ziemie i budynki klubowe, czyli de facto prawie cztery hektary bardzo atrakcyjnej ziemi przy al. 3 maja i odrobinę większe tereny przy ul. Wielickiej, piłkarze, hokeiści oraz sama wartości marki Cracovia - przyp. red.)

- Trzeba się nad tym poważnie zastanowić. Na pewno nie powiem od razu nie - powiedział dla Gazety Krakowskiej Polska wiceprzewodniczący Rady Bogusław Kośmider i dodał: - Ten klub do dobro rodowe naszego miasta. Dlatego taki pomysł trzeba bardzo dokładnie przedyskutować. To może być jedna z najważniejszych decyzji radnych dotycząca spraw sportowych.

Na stronie terazpasy.pl komentarze kibiców co do planowanej przez ComArch przejęcia kontroli nad całą spółką są mocno podzielone. - Jeszcze nie dawno każdy Pasiak taką informacja by się cieszył.Teraz Filipiak wojuje z całą społecznością Cracovii w sprawie nieudacznika Majewskiego, a wcześniej wygoni dzieci,ludzi starszych w myśl szumnej walki z chuliganami. Efekt tej walki odwrotny od zamierzonego chuliganów na pewno nie ubyło,natomiast Bogu ducha winnych kibiców owszem. Te 1,5 tyś to jest efekt prezesury Filipiaka - pisze fan o pseudonimie Tottenham.

- A w czym Cracovii (nie mylić z ComArchem) przeszkadzają udziały miasta? W tym, że za miejskie pieniądze klub remontuje zaniedbane przez dziesiątki lat lodowisko? Tym, że miasto wybuduje nowy stadion Cracovii? W czym? - zadaje pytanie Flinston6.

Komentarze (0)