Kebba Ceesay nie zagra do końca sezonu, podobna przerwa grozi jeszcze jednemu lechicie

Na początku przygotowań do rundy wiosennej trener Mariusz Rumak nie może korzystać z usług czterech piłkarzy. Wszyscy leczą kontuzje, a dwóch może nie zagrać nawet do końca sezonu.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Najpoważniejsze problemy ma Kebba Ceesay, który w listopadowym meczu z Cracovią (6:1) uszkodził kompleks tylno-przyśrodkowy stawu kolanowego. - Nie ma raczej szans, by piłkarz ten wrócił do gry w rundzie wiosennej. Nie doszło wprawdzie do zerwania więzadeł, ale przy jego urazie absencja jest równie długa - powiedział portalowi SportoweFakty.pl drugi trener Kolejorza, Jerzy Cyrak.

Nieciekawie rysuje się też najbliższa przyszłość Vojo Ubiparipa. Serb pojawi się w Poznaniu dopiero 17 stycznia, a obecnie przechodzi rehabilitację. - Jego powrót również nie nastąpi prędko. Jeśli rekonwalescencja nie będzie przebiegać w pełni prawidłowo, to istnieje nawet groźba, że Ubiparipa - tak jak Ceesaya - w tym sezonie nie zobaczymy już na boisku - dodał Cyrak.

We wtorkowych zajęciach wicemistrza Polski nie uczestniczyli ponadto Rafał Murawski i Jasmin Burić. - "Muraś" na pewno wróci wcześniej niż Kebba i Vojo. W jego przypadku to raczej kwestia tygodni, a nie miesięcy. Z kolei Jasmin trenuje indywidualnie i powoli odbudowuje formę - poinformował asystent Mariusza Rumaka.

Przed zimowymi urlopami drobne dolegliwości miał również Manuel Arboleda. On jednak jest już zdrowy. - Po jednym z pojedynków ligowych doskwierał mu mięsień dwugłowy uda, ale obecnie nie ma po tym urazie śladu - zaznaczył Cyrak.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Atrakcyjni sparingpartnerzy Lecha Poznań na obozie w Hiszpanii

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×