Juan kontuzjowany / Roma bez środkowych obrońców w meczu z Interem?
Szkoleniowiec AS Romy - Luciano Spalletti nie może narzekać na brak problemów kadrowych przed meczem z Interem Mediolan. Wszystko wskazuje na to, że w konfrontacji 7. kolejki Serie A do jego dyspozycji będzie tylko jeden środkowy obrońca.
W starciu z mistrzami Włoch na pewno nie zagrają zawieszeni za czerwone kartki, które otrzymali w poprzednim spotkaniu ze Sieną: Christian Panucci i Philippe Mexes. Na dodatek w środowym spotkaniu reprezentacji Brazylii urazu nabawił się Juan. Piłkarz z powodu problemów z mięśniami musiał opuścić plac gry w 65. minucie. - Poczułem ból i wolałem nie ryzykować - wyjaśnił zawodnik.
W czwartek reprezentant Canarinhos przejdzie szczegółowe badania, ale jego występ w niedzielnym meczu stanął pod dużym znakiem zapytania.
Jeżeli sprawdzi się najgorszy scenariusz, wówczas w starciu z Interem na środku defensywy zagra: Loria z defensywnym pomocnikiem - Daniele De Rossim.
Kolejny klub zainteresowany Mario Balotellim
Po Realu Madryt także angielska Chelsea Londyn wyraziła zainteresowanie napastnikiem Interu Mediolan - Mario Balotellim. Włodarze The Blues podobnie jak ich koledzy ze stolicy Hiszpanii już w styczniu chcieliby sprowadzić 18-latka.
Piłkarz, który w poprzednim sezonie otrzymał szanse występów w pierwszym zespole Interu od szkoleniowca Roberto Manciniego, we wrześniu otrzymał pierwsze powołanie do młodzieżowej reprezentacji Włoch. Balotelli w debiucie zdobył bramkę. W październikowej konfrontacji z Izraelem zaliczył dwa trafienia i dał Azzurrinim awans do młodzieżowych Mistrzostw Europy, które w 2009 roku zostaną rozegrane na boiskach Szwecji.
W tym sezonie w barwach Interu Mario Balotelli nie może liczyć na regularne występy. Piłkarz otrzymuje szanse od Portugalczyka Jose Mourinho, ale zdecydowanie częściej przesiaduje na ławce rezerwowych. Zawodnik nie tak dawno złożył podpis na nowej umowie z Interem.
Jakiś czas temu europejskie media podały, że Real jest gotowy zapłacić za młodego Balotelliego w granicach 18 milionów euro. "Daily Mirror" poinformowało, że podobną sumę jest skłonna wyłożyć Chelsea.
Trezeguet wróci w styczniu
Napastnik Juventusu Turyn - David Trezeguet nie może bezczynnie patrzeć na problemy, które aktualnie przeżywa jego drużyna. Francuz chciałby pomóc Starej Damie, ale uniemożliwia mu to kontuzja.
- Tęsknię za grą w Juventusie. Chciałbym pomóc drużynie, szczególnie teraz, kiedy nie wiedzie jej się najlepiej. Niestety jestem kontuzjowany, ale to jest wliczone w pracę piłkarza - powiedział zawodnik.
Trezeguet we wrześniu poddał się poważnej operacji kolana i teraz czeka go długotrwała rehabilitacja. - Teraz myślę już tylko o tym, żeby wyzdrowieć i ponownie grać dla Juventusu. Wrócę do gry w styczniu - dodał Francuz.
Zarząd Juventusu rozmawia z zespołem
W czwartek przed popołudniowym treningiem doszło do spotkania działaczy Juventusu Turyn z całym zespołem. Poruszono na nim problemy, z jakimi ostatnimi czasy boryka się Stara Dama.
Bianconeri nie potrafią wygrać od czterech spotkań. Trzykrotnie zremisowali i raz zeszli z boiska pokonani. Juventus nigdy wcześniej nie zanotował tak słabego początku w Serie A. W sześciu meczach zgromadził zaledwie dziewięć punktów.
Na spotkaniu był obecny cały zespół, trener Claudio Ranieri oraz prezydent klubu Giovanni Cobolli Gigli, administrator Jean Claude Blanc, a także dyrektor sportowy Alessio Secco. Rozmowy trwały 40 minut. Działacze zapewnili, że mają zaufanie zarówno do szkoleniowca, jak i drużyny. Zatem Ranieri może być spokojny o swoją posadę.