Semir Stilić: Ufam trenerowi Smudzie - pokażę dzięki niemu pełnię umiejętności

- Dzięki niemu pokażę pełnię umiejętności - mówi o trenerze Wisły Kraków Franciszku Smudzie nowy piłkarz Białej Gwiazdy Semir Stilić.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Bośniak wraca do polskiej ligi po półtorarocznej przerwie, ale nie do Lecha Poznań, z którym w latach 2008-2012 święcił triumfy. Stilić liczy na dobre przyjęcie ze strony fanów Wisły i na wyrozumiałość u kibiców Kolejorza.

- Jestem profesjonalnym piłkarzem. Grając w Poznaniu, dawałem z siebie wszystko. Dziś mogę zapewnić kibiców Wisły Kraków, że grając dla nich, będę walczył do ostatnich sił o zwycięstwo Białej Gwiazdy. Zrobię wszystko, aby dać im wiele radości - przekonuje nowy pomocnik Wisły.

Stilić przyznał, że wpływ na decyzję o powrocie do Polski miała też - obok nieudanej przygody z Karpatami Lwów i Gaziantepsporem - rodzina: - Nie ukrywam, że rozmawiałem z moją rodziną na temat tego, gdzie mógłbym grać. Wspólnie podjęliśmy taką decyzję, że będzie to Kraków, mimo że miałem propozycję m.in. z Holandii oraz z Dinama Zagrzeb. Zagrałem w polskiej lidze 150 spotkań, znam ligę, znam język. Oczywiście istotna jest osoba trenera Franciszka Smudy, któremu ufam. To dla mnie bardzo ważne, dzięki niemu pokażę pełnię umiejętności.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Co Stilić wie o tej nowej Wiśle. Przy Reymonta 22 dużo się zmieniło, odkąd wyjechał z Polski? - Drużyna gra dobrze, lubią ofensywny styl gry. To bardzo dobra wiadomość dla mnie. Wierzę w to, że możemy być mistrzem Polski już w tym roku. Oczywiście musimy dobrze przepracować okres przygotowawczy, potem walczyć o najwyższe cele.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×