Premiership: Chelsea gromi, zwycięstwa Arsenalu, Man Utd oraz Liverpoolu

Chelsea Londyn przystępowała do meczu z Middlesbrough bardzo osłabiona. Brakowało wielu graczy z podstawowego składu, ale mimo to od początku przeważała na Riverside Stadium. Już w 14. minucie Salomon Kalou otworzył wynik spotkania i taki stan rzeczy utrzymywał się do 52. minuty.

Wówczas cudowną bramkę z 25 metrów zdobył Juliano Belletti. Po kolejnych 60 sekundach goście ponownie cieszyli się ze zdobytej bramki. Na listę strzelców wpisał się Kalou. Chelsea nie zwalniała tempa czego efektem były dwie kolejne bramki. Najpierw pięknym strzałem z głowy popisał się Frank Lampard, a chwilę później błąd bramkarza wykorzystał Florent Malouda i Chelsea wygrała z Middlesbrough aż 5:0.

Na Emirates Stadium Everton prowadził z Arsenalem Londyn 1:0 i wydawało się, że Kanonierzy mogą mieć problem z odniesieniem zwycięstwa. Jednak od początku drugiej połowy wrzucili piąty bieg i efekty przyszły natychmiast. Najpierw mocny strzał Samira Nasriego wylądował w bramce Tima Howarda, a w dalszej części meczu Robin Van Persie oraz Theo Walcott ustalili wynik spotkania.

Bardziej napocić musiał się Liverpool. The Reds mieli problemy z pokonaniem Wigan Athletic. The Latics po pierwszej połowie prowadzili 2:1 po dwóch trafieniach Amra Zakiego. W drugiej połowie czerwoną kartką został ukarany Antonio Valencia i Liverpool zaczął mieć coraz większą przewagę. Jednak dopiero 10 minut przed końcem Albert Riera doprowadził do wyrównania, a pięć minut później Dirk Kuyt zapewnił Liverpoolowi komplet punktów.

W pojedynkach: Aston Villa - Portsmouth, Bolton Wanderers - Blackburn Rovers oraz Fulham Londyn - Sunderland gole nie padły. Ponownie tylko rezerwowym w barwach Kłusaków był Ebi Smolarek. Polak nie pojawił się na murawie Reebok Stadium choćby na minutę.

Ostatnim sobotnim pojedynkiem był mecz na Old Trafford pomiędzy Manchesterem United, a West Bromwich Albion. Po pierwszej, bezbramkowej połowie wydawało się, że Man Utd, jeśli wygra, to nieznacznie. W drugiej połowie worek z bramkami jednak rozwiązał się. Najpierw na listę strzelców wpisał się Wayne Rooney, a kolejne bramki były już tylko kwestią czasu. Gole zdobyli: Cristiano Ronaldo, Dimitar Berbatov oraz Luis Nani. Czerwone Diabły wygrały 4:0 i awansowały na czwartą pozycję.

Wyniki 8. kolejki Premiership:

Middlesbrough - Chelsea Londyn 0:5 (0:1)

0:1 - Kalou 14'

0:2 - Belletti 52'

0:3 - Kalou 53'

0:4 - Lampard 63'

0:5 - Malouda 67'

Arsenal Londyn - Everton 3:1 (0:1)

0:1 - Osman 9'

1:1 - Nasri 48'

2:1 - Van Persie 70'

3:1 - Walcott 90'

Aston Villa - Portsmouth 0:0

Bolton Wanderers - Blackburn Rovers 0:0

Fulham - Sunderland 0:0

Liverpool - Wigan Athletic 3:2 (1:2)

0:1 - Zaki 29'

1:1 - Kuyt 36'

1:2 - Zaki 45+2'

2:2 - Riera 80'

3:2 - Kuyt 85'

Manchester United - West Bromwich Albion 4:0 (0:0)

1:0 - Rooney 56'

2:0 - Ronaldo 69'

3:0 - Berbatov 72'

4:0 - Nani 90'