Na straganie w dzień targowy...: "Last minute SA", transferowy efekt motyla i najazd stranierich

Na 8 transferów przeprowadzonych w minionym tygodniu przez kluby T-Mobile Ekstraklasy 6 to wprowadzenie do polskiej ligi obcokrajowców. Polskim rodzynkiem był tylko [tag=41000]Ariel Famulski[/tag] z Zagłębia Lubin.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Głównym wydarzeniem ubiegłego tygodnia mógł być powrót do Wisły Kraków Dariusza Dudki, który pomyślnie przeszedł badania medyczne, porozumiał się z Białą Gwiazdą w sprawie warunków kontraktu nawet rozpoczął treningi z zespołem Franciszka Smudy, ale przed weekendem nie dopięto formalności i Dudka oficjalnie graczem Wisły zostanie dopiero we wtorek lub w środę.

Warto odnotować też powrót do polskiej piłki Andrzeja Juskowiaka. Były reprezentant Polski po zakończeniu kariery był już w sztabie poznańskiego Lecha odpowiedzialny za szkolenie napastników, ale większość czasu na emeryturze spędził w roli eksperta. Teraz wykorzysta swoje doświadczenie i kontakty z Portugalii, Grecji i Niemczech jako członek zarządu Lechii Gdańsk i dyrektor sportowy tego klubu.

Nową-starą przystań znalazł Marijan Antolović. Bramkarz, który kompletnie nie odnalazł się w Legii Warszawa, związał się z Zeljeznicarem Sarajewo , z którym w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Bośni i Hercegowiny, przebywając w nim na wypożyczeniu z Legii. Teraz zasilił ten klub na zasadzie wolnego transferu po tym, jak w grudniu rozwiązał kontrakt z Wojskowymi.

Z ekstraklasy zniknął Alexis Norambuena, z którym Jagiellonia Białystok nie przedłużyła kontraktu, lądując w GKS-ie Bełchatów. Z kolei gdy już wydawało się, że w Polsce nie zagra Donald Djousse, Kameruńczyk zjawił się na testach w Zawiszy Bydgoszcz, którego prowadzi jego były opiekun z Pogoni Szczecin - Ryszard Tarasiewicz.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • marakuja Zgłoś komentarz
    Największa padlina piłkarskiego świata zawsze znajdzie angaż w T-Mobile Ekstłakłasie.