Ruch Chorzów zaryzykował i na tym wygra?

Zimowe okno transferowe było ostatnim momentem dla działaczy Ruchu Chorzów na sprzedaż Macieja Jankowskiego. Włodarze klubu już w grudniu zapowiedzieli, że "Jankes" przy Cichej zostanie do lata.

Po dobrym w wykonaniu Macieja Jankowskiego sezonie 2011/2012 działacze Ruchu Chorzów podpisali z piłkarzem nowy kontrakt, na dużo lepszych dla zawodnika warunkach. Niebiescy mieli nadzieję na sprzedaż piłkarza za kilka milionów złotych. Wartość "Jankesa" swego czasu wyceniano na ponad milion euro.

Jednak napastnik w kolejnym sezonie znacznie obniżył loty i żaden klub nie chciał za niego zapłacić żądanej kwoty, a działacze klubu z Cichej musieli wypłacać piłkarzowi wysokie pensje.

Latem 2013 roku wydawało się, że Jankowski w końcu odejdzie z Ruchu. Piłkarz był bliski przejścia do RAEC Mons, ale w ostatnim momencie odrzucił warunki proponowane przez Belgów.

Runda jesienna w wykonaniu "Jankesa" był zła. Piłkarz stracił miejsce w składzie Niebieskich, Jan Kocian miał wiele uwag do podejścia piłkarza do swoich obowiązków na boisku.

Zimą Ruch miał ostatni moment na to, aby sprzedać piłkarza do innego klubu. Przed rokiem z Cichej odszedł za ok. 200 tysięcy euro Arkadiusz Piech, a bez filigranowego snajpera w składzie chorzowianie cudem obronili się przed spadkiem i stracili duże pieniądze otrzymywane po sezonie przez kluby za miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Przy Cichej postanowiono zaryzykować i już w grudniu zapewniono, że Maciej Jankowski w Chorzowie będzie grał do końca kontraktu. Napastnik solidnie przepracował okres przygotowawczy, był najskuteczniejszym (4 gole) zawodnikiem Niebieskich w grach sparingowych. Dobrą formę "Jankes" potwierdził w lidze. W niedzielnym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław strzelił dwa gole i zaliczył asystę.

Wydaje się, że decyzja działaczy Niebieskich o daniu kolejnej szansy Jankowskiemu w Ruchu będzie korzystna dla obu stron. Chorzowianie dzięki dobrej grze napastnika mogą po sezonie otrzymać za miejsce w tabeli nawet ponad 2 miliony złotych więcej niż przed rokiem. Zimą "Jankes" z Cichej mógłby odejść za maksymalnie 500 tysięcy złotych. Rachunek jest więc prosty.

Z kolei sam zainteresowany dobrą grą może zapewnić sobie w nowym klubie dużo lepsze warunki finansowe, niż po słabym w swoim wykonaniu 2013 roku.

Komentarze (1)
avatar
Grek Zorba
26.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dobre posunięcie. Mam nadzieję, że Smagorowicz czegoś się nauczył i dwa razy tych samych błędów nie popełni