Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków: Na Zawiszę nie idziemy

Rafał Malinowski 20 Marca 2014, 11:02

"Chyba nikt nie ma już złudzeń, że Jacek Bednarz to nie wróg SKWK a wszystkich kibiców Wisły Kraków. Prawie pół tysiąca oddanych fanów Białej Gwiazdy zastąpił funkcjonariuszami policji. Każdy szanujący się sympatyk naszego klubu nie może mieć wątpliwości, gdzie nie iść w piątkowy wieczór. Pojawienie się na stadionie przy Reymonta 22 to jawne sprzedanie swoich kolegów po szalu. Wierzę w jedność kibiców Wisły, kibiców a nie internetowych napinaczy, którym Jacek Bednarz dał jedynie pożywkę do próby skłócenia środowiska kibicowskiego na Wiśle" - czytamy w oświadczeniu na stronie kibiców Wisły. Pełna treść - TUTAJ.

Przypomnijmy, że Wisła Kraków nałożyła niedawno prawie pół tysiąca zakazów stadionowych na swoich fanów. To efekt wydarzeń podczas meczu z Ruchem Chorzów.

Wszystko wskazuje zatem na to, że podczas spotkania Wisła - Zawisza może panować grobowa atmosfera, gdyż fani bydgoskiej drużyny od kilku tygodni bojkotują również mecze swojego zespołu. Czy o to chodzi w piłce nożnej? Zapraszamy do dyskusji.

---------------

W czwartkowy poranek do oświadczenia kibiców ustosunkowała się też w specjalnym oświadczeniu Wisła Kraków SA:

Oświadczenie Wisły Kraków:

Wisła Kraków SA oświadcza, że powielane na portalach internetowych oraz w mediach informacje dotyczące przyczyn konfliktu pomiędzy Klubem a Stowarzyszeniem Kibiców Wisły Kraków nie są zgodne z prawdą. Opierają się wyłącznie na jednym źródle, jakim jest wpis na stronie SKWK firmowany przez jego zarząd.

Klub ostatecznie nie stawiał Stowarzyszeniu żądania, by ponosiło odpowiedzialność za zachowanie wszystkich kibiców na Stadionie im. Henryka Reymana. Oczekiwania Wisły SA dotyczyły przestrzegania regulaminu stadionowego i bezpieczeństwa w sektorach: B, C, D, a także podczas wyjazdów organizowanych przez SKWK.

Ubolewamy, że nie zweryfikowane informacje zyskują w mediach status „faktów”, które dezorientują opinię publiczną i utrudniają zażegnanie konfliktu.

Wisła Kraków SA

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!