Oficjalnie: Arkadiusz Głowacki w Wiśle Kraków do 2016 roku!

[tag=1121]Arkadiusz Głowacki[/tag] przedłużył w czwartek wygasający z końcem czerwca kontrakt z Wisłą Kraków. Na mocy nowej umowy kapitan Białej Gwiazdy związał się z klubem do końca sezonu 2015/2016.

35-letni Głowacki jest zawodnikiem Wisły od już od 15 lat z przerwą na dwuletni pobyt w tureckim Trabzonsporze. Trafił na Reymonta 22 jesienią 1999 roku z Lecha Poznań. Rozegrał dla Białej Gwiazdy ogółem 347 meczów, w których zdobył 11 bramek.

Sięgnął z Wisłą po 6 z 8 tytułów mistrza Polski, jakie krakowski klub wywalczył w "erze Bogusława Cupiała". Jest kapitanem Białej Gwiazdy.

W latach 2002-2009 jako wiślak wystąpił w 29 meczach reprezentacji Polski, w tym raz na mistrzostwach świata w Japonii i Korei Południowej w 2002 roku. 21 występów zaliczył jako wiślak.

- Arek jest naszą ikoną i podporą. Jest wspaniałym wiślakiem i wspaniałym sportowcem. Cieszę się bardzo, że będzie grał w Wiśle jeszcze przez dwa sezonyTen kontrakt to nie jest nagroda za całokształt, tylko efekt tego, co on teraz gra. Jeśli tylko będzie fizycznie gotowy, to on może grać tu do "40", bo z umiejętnościami i motywacja nigdy u Arka problemów nie było. Arek, dziękuję ci za dużo zrozumienia i odpowiedzialnej postawy. Jesteś osobą, która doskonale rozumie, że ten zawód nie jest tylko źródłem zarobku, ale też pewną misją - mówi prezes Wisły Jacek Bednarz.

- Jestem bardzo zadowolony z tego faktu, że będę mógł reprezentować Wisłę jeszcze przez kolejne dwa lata. Prezes Bednarz trochę mnie zawstydził tymi ciepłymi słowami. Jestem dumny, że będę mógł jeszcze grać w Wiśle - podkreśla "Głowa".

30 czerwca kończą się też umowy między innymi Pawła Brożka, Łukasza Garguły czy Michała Miśkiewicza. - Ufam, że do końca sezonu zasadniczego osiągniemy
porozumienie z tymi zawodnikami, a których trener Smuda zadecydował, że chce z nimi współpracować w przyszłości - tłumaczy Bednarz.

Komentarze (0)