FC Barcelona miała ogromne problemy z pokonaniem Espanyolu Barcelona. Lionel Messi bramkę na wagę kompletu oczek zdobył na niecały kwadrans przed końcem meczu po dość kontrowersyjnym rzucie karnym. Javi Lopez rzeczywiście zagrał piłkę ręką we własnej "szesnastce", ale wydaje się, że chwilę wcześniej również nieprzepisowo futbolówkę przyjmował Neymar. Arbiter zamiast na "wapno" mógł więc wskazać na rzut wolny dla gospodarzy spotkania.
Espanyol Barcelona - FC Barcelona 0:1 (0:0)
0:1 - Messi (k.) 77'
Rzut karny i bramka Messiego:
[wrzuta=6AQaH31UUeC,guaje]
Źródło artykułu: