Wtedy jednak kapitalnego gola z rzutu wolnego strzelił dla lubinian Manuel Curto. Bez wątpienia była to bramka kolejki, a może i całej rundy wiosennej? Trafienie Portugalczyka można zobaczyć TUTAJ.
To nie był koniec koszmaru krakowian. W 90. minucie do siatki Wisły trafił po rykoszecie Arkadiusz Piech. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się wygraną Miedziowych 2:1, katastrofalny błąd popełnił Michał Miśkiewicz, który nie trafił w piłkę po podaniu Michał Nalepy. Futbolówka wturlała się do bramki i Zagłębie prowadziło 3:1. Już na stadionie zaczęto porównywać tą sytuację do podobnej z udziałem Artura Boruca. Kuriozalną bramkę z Lubina można zobaczyć TUTAJ.
Dodajmy, że po chwili gospodarze mogli podwyższyć na 4:1, ale w piłkę nie trafił Piech. Trzy bramki w doliczonym czasie gry to by było dopiero coś.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Błąd Boruca
[wrzuta=aFyrTBj1eFD,mmkk07]