Prezes Borussii: Lewandowskiemu nie było łatwo odmówić Realowi i wybrać Bayern

PAP/EPA / Na zdjęciu Hans-Joachim Watzke
PAP/EPA / Na zdjęciu Hans-Joachim Watzke

Prezes Borussii Dortmund przyznaje, że Real Madryt ostro walczył o pozyskanie Roberta Lewandowskiego, który miał ciężki orzech do zgryzienia przy wyborze nowego pracodawcy.

Saga z Robertem Lewandowskim w roli głównej trwała przez wiele miesięcy, a z wyścigu po Polaka zwycięsko wyszli Bawarczycy. Najpoważniejszym konkurentem Bayernu Monachium był Real Madryt. - To prawda, nie robimy z tego żadnej tajemnicy. Nie wiem natomiast, jakie były szczegóły rozmów agentów Lewandowskiego z Królewskimi. W każdym razie Robert ostatecznie wybrał Bayern, który sportowo i ekonomicznie jest na poziomie Realu oraz Barceony. Trzeba to zaakceptować - przyznaje Hans-Joachim Watzke, który długo namawiał 25-latka na przedłużenie umowy z Borussią Dortmund.

Dlaczego transfer do klubu z Santiago Bernabeu nie doszedł do skutku? Duże znaczenie dla decyzji snajpera miało weto sterników BVB w sprawie odejścia "Lewego" w 2013 roku. - Dla nas było jasne, że nie puścimy Roberta na rok przed końcem jego kontraktu. W przeciwnym razie wszystko mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej. A tak decyzja o wyborze nowego pracodawcy należała wyłącznie do zawodnika - tłumaczy Watzke. - Jestem przekonany, że Lewandowskiemu nie było łatwo odmówić Królewskim i wybrać Bayern. Temat transferu do Madrytu bez wątpienia również wydawał mu się atrakcyjny, ponieważ Real również jest topowym klubem - analizuje.

Przypomnijmy, że Lewandowski na początku stycznia podpisał 5-letni kontrakt z Bayernem, który wejdzie w życie 1 lipca tego roku. Reprezentantem Polski interesowały się także inne czołowe kluby, m.in. Manchester United, Chelsea i Arsenal.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (6)
avatar
Apator Fan
1.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A podobno nikt go nie chciał xd 
avatar
EneMene
1.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Odświeżane kartofle, po co? 4 miesiące wiadomo dokąd przechodzi i już wtedy pojawiała się masa artykułów i komentarzy z różnych stron na pewno będą się pojawiać w lipcu gdy już oficjalnie będ Czytaj całość
avatar
Henryk
1.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Robert. 
avatar
J. Walker
1.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czemu ludzi może nie dziwić, że napiszą o nim artykuł przed meczem BVB w którym i tak nie zagra?