Nie tylko Klose i Podolski - "11" gwiazd, które wybrały inne reprezentacje kosztem Polski

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Defensywa od wielu lat jest bolączką naszej reprezentacji. Po murawach Premier League i Primera Division biega trzech zawodników, którzy mogliby rozwiązać wszystkie problemy kadry Nawałki w tej formacji. Pierwszy z nich to filar obrony Arsenalu Londyn Laurent Koscielny, który w czasach gry w Lorient wyrażał zainteresowanie grą w koszulce z orłem na piersią. Zaczął nawet ubiegać się o polski paszport, jednak po transferze do Kanonierów szybko o tym zapomniał i latem 2010 roku jeszcze przed umówionym spotkaniem z Franciszkiem Smudą podjął ostateczną decyzję, by powalczyć o miejsce w reprezentacji Francji. Dotąd Koscielny rozegrał dla Trójkolorowych 15 pojedynków. Możliwość, by przywdziewać biało-czerwony trykot miał także Phil Jagielka, a właściwie Filip Nikodem Jagiełka. Dziadkowie stopera Evertonu od strony ojca przenieśli się z naszego kraju do Anglii po zakończeniu II wojny światowej. - Jestem dumny ze swoich korzeni, ale powołania do reprezentacji Polski raczej bym nie przyjął. Czuję się Anglikiem - mówił przed laty na łamach prasy zawodnik. Do dorosłej kadrze Synów Albionu Jagielka zawitał w 2008 roku, a obecnie ma na koncie aż 24 występy i niemal pewny wyjazd na mundial.

W rolę trzeciego z podstawowych defensorów naszej reprezentacji wcielić mógłby się zawodnik, który bieżący sezon zaliczy do niezwykle udanych. Chodzi o Filipe Luisa Kasmirskiego. Jego Atletico Madryt kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa zarówno w Primera Division, jak i w Lidze Mistrzów, a on sam jest pierwszym wyborem Diego Simeone. Boczny obrońca w Europie wyrobił sobie markę, za to w reprezentacji Brazylii zagrał dotąd zaledwie 4-krotnie.

Z Filipe Luisem nie musielibyśmy się obawiać się o pozycję lewego obrońcy:

Kasmirski po występach w brazylijskiej "młodzieżówce", gdy był jeszcze graczem Deportivo La Coruna, w wypowiedziach nie zamykał sobie drogi do reprezentacji Polski, lecz przyznawał, iż marzy o grze dla Canarinhos. - Zgłosiłem go Beenhakkerowi, ale wątpię, aby ta sprawa zakończyła się dla nas pomyślnie. Problemem są przepisy, a poza tym on nie chce grać dla Polski - mówił w 2009 roku w rozmowie z naszym portalem Maciej Chorążyk.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Który z wymienionych piłkarzy okazałby się największym wzmocnieniem polskiej kadry?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • feanorr Zgłoś komentarz
    Dlatego teraz PZPN zgarnia szrot na potęgę.
    • Wars Zgłoś komentarz
      Powiedzmy sobie szczerze kto chce z ''szanujących się'' piłkarzy grać tylko w eliminacjach do najważniejszych imprez piłkarskich. Wszyscy chcą grać o medale tych imprez, a wybierając
      Czytaj całość
      Niemcy,Francję czy Anglię zawsze mogą ..... na to liczyć. Po prostu na bardzo dobrych piłkarzy ''z zagranicy'',którzy mogliby podnieść nas z dna na szczyt nie ma co liczyć i do tego trzeba przyzwyczaić się. Oni wolą cieszyć się ze zwycięstw,niż być wyśmiewanym po każdym .... meczu.
      • alum Zgłoś komentarz
        REDAKTORZYNY !!! NAPISZCIE WRESZCIE RAZ A PORZADNIE : - pan KLOSE sam powiedzial ze czuje sie niemcem i chce grac w niemieckiej reprezentacji , a jesli chodzi o PODOLSKIEGO - mama tego
        Czytaj całość
        chlopaka sama dzwonila i pisala do PZPN-u i prosiła by przetestowali chlopaka bo czuje sie polakiem i dla PL chce grac - na co odpowiedział pan Engel " mamy duzo lepszych zawodników wiec dziekujemy" - i redaktorki nie powielaj cie kLamstw a piszcie prawde
        • wislok Zgłoś komentarz
          Polska kadra jest drugim wyborem . Gdy piłkarz nie ma szans na reprezentowanie czy to Niemiec czy przykładowo Francji decyduje się na grę dla naszego kraju. Przemawia za tym czysty
          Czytaj całość
          koniunkturalizm.
          • RockDeath Zgłoś komentarz
            Cóż mieliśmy dużo zawodników którzy przenisli się do innych reprezentacji a szczególnie do Niemiec znaczy Kloseta i Plodloski;) Podolski to dobry skrzydłowy i atakujący a jeśli chodzi
            Czytaj całość
            o Klose.... to sam nie wiem co powiedzieć dobrze atakuję i podaje Klose Podolski Lewandowski i już byśmy mieli dobry skład lecz chcieli odejść i opuści bezradną Polskę został wtedy tylko Lewandowski i Błaszczykowski lecz ci zawodnicy w Polsce jakby nieumieli grać umieli grać tylko w Niemieckich Klubach oraz myślę że w jakiś bylejakich klubach umieli by grać lepiej niż w naszej reprezentacji.
            • rockstar Zgłoś komentarz
              a Kurzawa z Monaco? Kołodziejczak z Nice? Doliczając Kasmirskiego, to bysmy w ogóle nie mieli problemów z dobrymi zawodnikami po lewej stronie lini obrony.....Jagielka i Kościelny na
              Czytaj całość
              środku...Piszczek do tego, masakryczna obrona, Podolski z Lewandowskim w ataku.....a nawet Klose. Najbardziej mi żal Kasmirskiego, jak na niego sie patrzy to widać tą polską krew. (Kurzawa i Kołodziejczak sa "mulatami" ich matki to polki, ale...mężów maja ciemnoskorych widocznie;p) Jest w niemczech Wendt chyba i Ostrzołek, sama linia obrony, moglibyśmy mieć naprawde silną reprezentację, gdyby tylko ona wcześniej była na odpowiednim poziomie....to kto wie, czy by Ci panowie dla nas nie grali....
              • Koniu221 Zgłoś komentarz
                Filipe Luis Jagielka Koscielny Piszczek Wymarzona Obrona. Bardzo Polsce, by się przydała, (Oczywiście Piszczek już gra) bo nasza aktualna obrona tylko popełnia błędy, ale
                Czytaj całość
                jednak wybrali lepsze reprezentacje.
                • kieras Zgłoś komentarz
                  we wstepie jest blad. o ile Klose rzeczywiscie sam z walsnego wyboru odrzucil propozycje Polakow o tyle Podolskiego nie chcial ówczesny zarzad . SAm Lukas byl chetny aby grac z Orłem na
                  Czytaj całość
                  piersiach.
                  • ManAndy Zgłoś komentarz
                    Brakuje Lukasa Jutkiewicza który jeszcze mógłby zagrać dla Polski