Niepewny jest los 31-letniego byłego napastnika Lecha Poznań i Widzewa Łódź Artura Wichniarka. Jeden z najskuteczniejszych strzelców niemieckiej Bundesligi negocjuje przedłużenie kontraktu z Arminią Bielefeld. Jeżeli Polak nie dogada się z niemieckim klubem, chce skorzystać z prawa Webstera, dzięki któremu zimą będzie mógł szukać nowego pracodawcy.
Nowy pracodawca polskiego napastnika będzie jednak musiał wyłożyć ponad 1.2 mln euro. W grę nie wchodzi też przeprowadzka do innego klubu z Niemiec. Prawdopodobne jest więc, że "Król Artur", po ośmiu latach gry na niemieckich boiskach zmieni otoczenie.