Joan Vila Bosch: Orliki to świetne boiska

Joan Vila Bosch podczas czwartkowego spotkania na PGE Arenie w bardzo dobrym tonie odniósł się do Orlików. Zaznaczył, że są to doskonałe obiekty do podnoszenia indywidualnych umiejętności dzieci.

- Piłka nożna to gra zespołowa, ale żeby doprowadzić ją do perfekcji to zawodnicy muszą posiadać wysokie umiejętności, dlatego tak ważne jest szkolenie indywidualne. Jest to swego rodzaju piramida - mówił na konferencji prasowej Joan Vila Bosch, dyrektor odpowiedzialny w Barcelonie za metodologię szkolenia.
[ad=rectangle]
Orlik to boisko o wymiarach 30.0 m × 62 m ze sztuczną nawierzchnią. Wielkość płyty nie jest imponująca, jednak okazuje się, że dla dzieci jest to bardzo dobre rozwiązanie. - Powierzchnia jest świetna i rozmiary też. Gdy boisko jest mniejsze to znaczy, że dziecko więcej razy będzie miało kontakt z piłką. Wtedy taki młodzieniec jest zadowolony i czuje radość z gry, a to jest najważniejsze. Można stwierdzić, że im mniejsza przestrzeń tym łatwiej o poprawę indywidualnych umiejętności - kontynuował.

Projekt o nazwie "Moje boisko - Orlik 2012" został rozpoczęty w 2008 roku. Do dziś wybudowano 2604 takich obiektów. Polska pod tym względem wyróżnia się w Europie. - U nas w Hiszpanii jest zupełnie inaczej. Bazujemy na szkoleniu w klubach. Świetnie, że w Polsce dostrzegliście potrzebę rozwoju dzieci na większą skalę i zareagowaliście. To fantastyczna idea. Widzę waszą przyszłość w jasnych kolorach pod warunkiem, że państwo będzie ciągle wspierać tę inicjatywę - zakończył.

Szkolenie dzieci w... Brazylii skomentował dla nas prawy obrońca Lechii Gdańsk Luiz Santos Deleu. Jak wiadomo gospodarze zbliżających się mistrzostwa świata nie mogą narzekać na brak utalentowanych juniorów. - U nas praktycznie każde dziecko gra w piłkę. Niektórzy zapisywani są do specjalnych szkółek, których w Brazylii jest coraz więcej. Ostatnio moja siostra wysłała do takiej szkoły swojego syna. Nie bez przypadku w Europie jest bardzo dużo Brazylijczyków. Naszym głównym atutem jest wyszkolenie techniczne. Staramy cieszyć się grą - powiedział 30-latek.

Komentarze (0)