Walka o puchary wkracza w ostatnią fazę - zapowiedź meczu Lechia Gdańsk - Lech Poznań

Walcząca o europejskie puchary Lechia Gdańsk w piątek o godzinie 20:30 zagra z wiceliderem tabeli - Lechem Poznań. W tym sezonie oba mecze pomiędzy tymi zespołami wygrał Kolejorz.

Lech Poznań jest teraz na fali. Podopieczni Mariusza Rumaka wygrali ostatnich sześć spotkań, zdobywając w nich szesnaście bramek i tracąc zaledwie trzy! Na cztery kolejki przed końcem sezonu, Kolejorz traci pięć punktów do Legii Warszawa i ma siedem "oczek" przewagi nad trzecim w tabeli Ruchem Chorzów.
[ad=rectangle]
Ze względu na kartki, w Gdańsku nie zagrają Łukasz Trałka i Tomasz Kędziora. Do składu powraca natomiast Barry Douglas, który ostatni raz wystąpił w starciu z Legią Warszawa. W zespole Kolejorza ma też zagrać Łukasz Teodorczyk, którego zabrakło w trzech ostatnich spotkaniach. - Robimy wszystko, aby Barry Douglas i Łukasz Teodorczyk byli gotowi do gry z Lechią - mówił przed spotkaniem Jerzy Cyrak, drugi trener Lecha.

Problemem jest też brak Trałki. Kto może go zastąpić? - Na tej pozycji mamy Karola Linettego i Dimitrije Injaca, ale mogą również zagrać zawodnicy potrafiący wypełnić zadania defensywne, a nie występujący na co dzień na tej pozycji - powiedział Cyrak, który jeszcze niedawno pracował w Lechii Gdańsk. Ciężki orzech do zgryzienia szkoleniowcy z Poznania będą też mieli w kontekście wyboru bramkarza. O tę pozycję walczą Krzysztof Kotorowski i Maciej Gostomski, który wrócił pomiędzy słupki w meczu z Górnikiem po tym, jak jego bardziej doświadczony kolega pauzował za kartki.

W tym sezonie Lech wygrał dwa mecze z Lechią - 4:1 na wyjeździe i 2:1 u siebie. Jak będzie tym razem?
W tym sezonie Lech wygrał dwa mecze z Lechią - 4:1 na wyjeździe i 2:1 u siebie. Jak będzie tym razem?

Lechia Gdańsk ma spore problemy w obronie. Sebastian Madera został odesłany do drużyny rezerw, a Krzysztof Bąk złapał uraz w Szczecinie, który najprawdopodobniej wyeliminuje go z piątkowego spotkania. Do obrony może wrócić Rafał Janicki, a po dobrym meczu z Pogonią przypomniał o sobie kończący po sezonie karierę Jarosław Bieniuk. Możliwe jest jednak, że po raz kolejny cofnięty zostanie Paweł Dawidowicz, by zrobić miejsce w składzie dla Piotra Wiśniewskiego.

Gdańszczanie po wygraniu w Szczecinie i po tym, jak ujawniono że ich bezpośredni rywale do zajęcia miejsc w czołówce - Wisła Kraków, Ruch Chorzów i Górnik Zabrze nie dostaną licencji na grę w europejskich pucharach, liczą na kolejne punkty. Z pewnością nie będzie o nie łatwo. - Koncentrujemy się tylko na sobie. Nie mamy nic do stracenia i chcemy systematycznie piąć się w tabeli. Na koniec sezonu możemy zająć wyższe miejsce niż to, na którym obecnie się plasujemy i mamy nadzieję, że spotkanie z "Kolejorzem" nas do tego przybliży - zauważył Jarosław Bieniuk.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Lechia Gdańsk - Lech Poznań / pt 16.05.2014 godz. 20:30

Przewidywane składy:

Lechia Gdańsk: Bąk - Deleu, Dawidowicz, Bieniuk, Leković, Makuszewski, Pietrowski, Vranjes, Wiśniewski, Grzelczak, Sadajew.

Lech Poznań: Gostomski - Możdżeń, Wołąkiewicz, Kamiński, Douglas, Linetty, Injac, Lovrencsics, Claasen, Hamalainen, Teodorczyk

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Lechia Gdańsk - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lechia Gdańsk - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (1)
avatar
jaso
16.05.2014
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Jak na polskie standardy może to być całkiem interesujący i w szybkim tempie rozegrany mecz. Obie drużyny lubią atakować i obu będzie zależeć na 3 punktach. Mimo, że nasza liga to mizeria - lic Czytaj całość