Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami selekcjoner reprezentacji Włoch Cesare Prandelli zwolnił na jeden dzień ze zgrupowania przed mundialem Ciro Immobile, by ten mógł udać się do Niemiec. Po przylocie do Dortmundu 24-latek błyskawicznie przeszedł testy medyczne i podpisał kontrakt, który będzie obowiązywał aż do 30 czerwca 2019 roku.
Kwota transferu, która trafi niemal po połowie do Torino FC i Juventusie Turyn, nie została ujawniona, ale według mediów wyniosła od 18 do 19,5 mln euro. To oznacza, że reprezentant Italii kosztował Borussię więcej niż Marco Reus (17,5 mln euro), a drożsi w historii klubu byli tylko Henrich Mchitarjan (27,5 mln) oraz Marcio Amoroso (25 mln).
Immobile w sezonie 2013/2014 wywalczył tytuł króla strzelców Serie A, zdobywając 22 gole dla Torino. W drużynie Juergena Kloppa zajmie wraz z wcześniej pozyskanym z Herthy Berlin Adrianem Ramosem miejsce Roberta Lewandowskiego w linii ataku. - Ciro jest dynamicznym i wszechstronnym napastnikiem, który świetnie radził sobie w czołowej lidze europejskiej. Jego nieprzeciętne umiejętności idealnie pasują do wymagań naszego zespołu - przyznał Michael Zorc.
[ad=rectangle]
Włoski snajper, który interesowało się także Atletico Madryt, najprawdopodobniej nie jest ostatnim wzmocnieniem BVB przed sezonem 2014/2015. Dortmundczycy pracują bowiem nad pozyskaniem środkowego obrońcy Matthiasa Gintera z SC Freiburg. Za utalentowanego reprezentanta Niemiec Borussia może zapłacić nawet 10 mln euro.